50 cech faryzeuszów Drukuj Email
Autor: Zac Poonen   
środa, 05 kwietnia 2017 00:00

W ewangeliach czytamy o trzech rodzajach kwasów, przed którymi ostrzegał Jezus:

1. Kwas Heroda (Mk 8:15)
2. Kwas saduceuszów (Mt 16:6)
3. Kwas faryzeuszów (Mt 16:6)

Reprezentują one trzy rodzaje chrześcijan.
Kwasem króla Heroda była światowość. W Marka 6:20 czytamy, że Herod lubił słuchać Jana Chrzciciela. Ale dwa wersy dalej czytamy, że podobał mu się także taniec Salome (która prawdopodobnie była skąpo ubrana i tańczyła w wyzywający sposób).

Dziś są tacy chrześcijanie, którzy potrafią cieszyć się słuchaniem pełnego mocy kazania w niedzielę rano, a później tego samego popołudnia cieszą się oglądaniem nieprzyzwoitych filmów. Herod lubił słuchać Jana Chrzciciela, ponieważ Jan był płomiennym kaznodzieją, odmiennym od nudnych faryzeuszów. Ale przyjemność ze słuchania płomiennie przemawiającego proroka nie oznacza, że ktoś jest duchowo usposobiony. Światowi chrześcijanie nie są zazwyczaj tak obłudni, jak faryzeusze. Lubią światowe rozrywki i nie ukrywają tego faktu.

Kwasem saduceuszów była fałszywa doktryna. Byli liberalni w swoich wierzeniach. Nie wierzyli w aniołów, cuda, zmartwychwstanie lub duchowy świat. Są dziś tacy chrześcijanie, którzy są „cesacjonistami”. Nie wierzą, że Bóg czyni dziś cuda, i nie wierzą, że nadprzyrodzone dary Ducha Świętego są wciąż dostępne dla chrześcijan.

Kwasem faryzeuszów była głównie hipokryzja. Byli doktrynalnymi fundamentalistami i byli prawi w swoim zewnętrznym życiu. Sam Jezus wskazał na te dwa obszary (Mt 23:3, 25).
Dawali dziesięcinę, modlili się i regularnie pościli, zachowywali zewnętrzne przykazania zakonu i byli nawet zaangażowani w prace misyjne. Są dziś tacy chrześcijanie, którzy robią te wszystkie rzeczy, ale wciąż są jak ci faryzeusze.

Niektórzy chrześcijanie mogą być mieszanką tych trzech kwasów. Czytaj więcej