Kanał kazań i reportaży – Różnorodny wykład Słowa Bożego oraz zbiór reportaży i audycji pozyskanych od Fundacji Głos Ewangelii. W tle starannie wyselekcjonowane hymny i piosenki anglojęzyczne.
Kazania – Różnorodny wykład Słowa Bożego zwiastowanego przez znanych kaznodziejów i ewangelistów. Kanał adresowany do tych, którzy chcą się zatrzymać i pomyśleć, po co żyją.
Apostoł Paweł mówi o samotności i małżeństwie jako darach od Boga. (1 Kor. 7:7). Niewielu podda w wątpliwość argumentację co do małżeństwa, lecz kiedy stajemy twarzą w twarz z nauczaniem o samotności jako darze, wielu z nas wolałoby zacytować słowa Pawła o tym, że „bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dz. Ap. 20:35). Samotność jest jednym z tych darów, których nie chcemy przyjąć.
Będąc osobą samotną, odkryłem, iż stan ten dawał mi duże poczucie wolności. Prawdziwie uwierzyłem i zrozumiałem prawdę, że jest to dar. Dar jest tak samo dobry jak jego dawca. Im lepiej dawca cię zna, tym bardziej prawdopodobne jest, że dar, który od niego otrzymujesz, jest dla ciebie dobry.
Pamiętam liczne przyjęcia urodzinowe, kiedy otwierałem prezent i znajdowałem książkę - jedną z tych, które ciągle leżą nie przeczytane na półce. Dawca miał jak najlepsze intencje, lecz dla małego chłopca wychowującego się w gospodarstwie rolnym książka o pięknych chińskich ogrodach nie była odpowiednim prezentem. Była wspaniałym prezentem, lecz być może dla kogoś innego. Jeśli dawca nie zna cię dobrze, dar, którym chce cię obdarzyć może okazać się nieodpowiedni dla ciebie.
Na centralnej ulicy Antiochii, w błyszczącym kryształowymi szybami biurowcu strzeżonym przez wyszkolonych ochroniarzy, znajduje się główna siedziba organizująca podróże misyjne apostoła Pawła. Sztab składający się z doświadczonych menadżerów i doradców krząta się codziennie, aby każda wyprawa sługi Bożego przyniosła jak największy sukces w zwiastowaniu Dobrej Nowiny. Specjalne biuro podróży zajmuje się rezerwacją miejsc w kilku gwiazdkowych hotelach, aby zmęczony apostoł mógł wygodnie się zrelaksować po trudach wielogodzinnych dysput z zaciekłymi oponentami ewangelii.
Taki, lub podobny scenariusz ma miejsce w przypadku wielu współczesnych ewangelistów, którzy nazywają siebie sługami Bożymi. Powie ktoś, że należy im się taka organizacja pracy, którą wykonują dla Boga, są przecież, jak sami nauczają, „dziećmi Króla królów”. Sam słyszałem, jak pewien teleewangelista błagał swoich fanów, aby złożyli mu się na prywatny odrzutowiec, by mógł szybciej docierać z ewangelią do zgubionych grzeszników w Indiach.
Lecz dość tego sarkazmu. Zajrzyjmy na stronice naszych Biblii, gdzie możemy przeczytać dość szczegółowy scenariusz służby prawdziwych sług Bożych. Oni też podróżowali, też zależało im na szybkim dotarciu z Dobrą Nowiną do ludzi, do których posyłał ich Pan.
będące w równowadze z pracą i obowiązkami rodzinnymi?
Oczywiście, że tak!
Oto, jak można zacząć to robić.
Właśnie skończyliśmy pracę nad programem na temat małżeńskiej intymności. Wyczerpani, wsiedliśmy do samochodu, gdy nagle nas oświeciło. „Dlaczego sami nie stosujemy tego?” - zapytała Claudia. „Nie wiem” - odpowiedział Dave. „Ale czas, by coś zmienić!”
Przez ostatnich siedem miesięcy nie mieliśmy okazji spędzić czasu we dwoje. Tego wieczora miało być podobnie. Nie mieliśmy czasu nawet na to, by w drodze do domu wstąpić na kawę - musieliśmy pędzić na pocztę, by czym prędzej nadać manuskrypt ukończonej książki.
Oboje dostrzegliśmy tę ironię: „Podczas, gdy pomagaliśmy innym mężom i żonom w umacnianiu więzi między nimi, sami naruszaliśmy ważne, nauczane przez nas zasady. Łatwo moglibyśmy stwierdzić: „Praca z innymi małżeństwami pozwala nam rozwijać naszą relację”. Jednak oszukiwaliśmy się, kiedy wieczorem zamiast paść sobie w ramiona, pędziliśmy na pocztę.
Niestety, nie jesteśmy w tym odosobnieni. Wiele małżeństw, które pełnią służbę dla Boga, znajduje się w takim samym niebezpieczeństwie.
Związek małżeński tworzy się na bazie intymności, która sprawia, że poznajemy siebie lepiej i głębiej niż innych - nie tylko nasze mocne strony, ale i te słabe, które wymagają uzupełnienia, pomocy. Atakując świadomie wzajemne słabości, skutecznie ranimy, a takie postępowanie jest grzechem. Zamiast być pomocą i wsparciem, niszczymy najbliższą nam osobę. Podobnie jest z prowadzeniem rejestru przewinień, do którego sięga się przy każdym kolejnym nieporozumieniu. Równie destruktywne jest przerzucanie odpowiedzialności i winy za własne błędy na drugą osobę oraz brak samokontroli. W jaki sposób wyeliminować strefy walki i narzędzia zniszczenia i dlaczego jest to życiowo ważne dla małżeństwa?
Jeżeli pobieżnie czytamy siódmy rozdział Pierwszego Listu do Koryntian, odnosimy wrażenie, że Apostoł Paweł stawia wyżej stan wolny niż stan małżeński. Gdy jednak badamy tę sprawę gruntowniej w świetle całego Pisma Świętego, przekonujemy się, że normalny stan to stan małżeński, natomiast życie w stanie wolnym należy raczej do wyjątków.
Za stanem małżeńskim przemawiają przede wszystkim następujące względy:
Zapraszamy do wysłuchania wartościowego wykładu pt."Chrześcijańskie małżeństwo" wygłoszonego przez br.Richarda Frazera podczas konferencji w Centrum Chrześcijańskim "Nowe Życie" w Gdańsku.
7. Dlaczego należy wyznawać biblijne zasady w planowaniu związku małżeńskiego?
Biblia, zarówno Stary, jak i Nowy Testament, w sposób harmonijny ukazuje małżeństwo. Biblijnie wierzący chrześcijanie zanim sięgną po radę u niewierzących przyjaciół, zaczerpną ją wpierw z najpewniejszego źródła jakim pozostaje Biblia. Podstawowe zasady określające zarówno małżeństwo jak i życie rodzinne zostały ugruntowane w akcie stworzenia. Nowy Testament, niczego nie uchylając ze Starego, nadaje tym zasadom nowy wymiar. Oznacza to, że Nowy Testament stanowi doskonały komentarz nauki i wydarzeń przedstawionych w Starym Testamencie. Dotyczy to także, a może przede wszystkim biblijnych zasad związku małżeńskiego. Jako chrześcijanie, którzy Biblię traktują poważnie, nie będziemy szukać własnego wyjaśnienia zawartych w niej prawd, ale z radością poddamy się jej, wiedząc, że ona wyraża wolę Boga.
Dlaczego seks przedmałżeński i pozamałżeński jest niewłaściwy?
Przedmiotem naszych rozważań jest ciągle aktualne pytanie: Dlaczego seks przedmałżeński i pozamałżeński jest niewłaściwy? W tym numerze czasopisma zajmiemy się zaledwie częścią wstępu do odpowiedzi na to ważne pytanie. W następnych numerach pojawi się kontynuacja tego tematu,
W późniejszych numerach „Łaski i Pokój” zamierzamy zająć się także odpowiedzią na pytanie: „Dlaczego należy wyznawać biblijne zasady w planowaniu związku małżeńskiego?”
Co jest gwarancją szczęśliwego, udanego małżeństwa? Wielu młodych i już tych bardziej doświadczonych małżonków poszukuje odpowiedzi na to zasadnicze pytanie. Odpowiedź na nie jest niestety bardzo złożona. Fakt zawarcia związku małżeńskiego w obliczu Boga i ludzi nie ma znaczenia magicznego, gwarantującego pełnię szczęścia i harmonii w życiu obojga małżonków, w ich stosunku do siebie nawzajem i wychowaniu dzieci. Również regularne uczestniczenie w nabożeństwach nie może automatycznie uczynić małżeństwa trwałym i odpornym na zgubne wpływy z zewnątrz.