Myślałem, że „numer jeden” to zawsze będę ja Drukuj
Autor: Jakub Michalak   
poniedziałek, 10 listopada 2014 08:47

Myślałem, że „numer jeden” to zawsze będę ja.

Myślałem, że będę tym, kim chcę być.

Myślałem, że mogę budować na życia tonących piaskach.

Lecz nie umiem nawet chodzić, gdy Ty nie trzymasz mej dłoni.

Myślałem, że sam mogę wiele.

Myślałem, że wszystko mogę zrobić sam.

Myślałem o sobie jako o mocnym, dużym człowieku.

Lecz nie umiem nawet chodzić, gdy Ty nie trzymasz mej dłoni.

Panie, nie umiem nawet chodzić, gdy nie trzymasz mej dłoni.

Góry są zbyt wysokie, a doliny zbyt szerokie.

Tu na kolanach nauczyłem się, jak chodzić.

Gdyż nie umiem nawet chodzić, gdy Ty nie trzymasz mej dłoni.


Myślę, że uczynię Jezusa wszystkim we wszystkim.

Kiedy jestem w tarapatach, będę wzywał Jego imienia.

Jeśli nie będę Jemu ufał, będę niepełnym człowiekiem.

Panie, nie umiem nawet chodzić, gdy nie trzymasz mej dłoni.