Odwiedziny Drukuj Email
Autor: Mariusz Krasowski   
wtorek, 17 listopada 2009 00:00

"Baczcie też byście pobożności swojej nie wynosili przed ludźmi, aby was widziano; inaczej nie będziecie mieli zapłaty u Ojca waszego, który jest w niebie." (Mt 6,1)

Spacerując w pewien niedzielny poranek Jezus zobaczył na pewnym budynku szyld: "Kościół taki a taki w ... nabożeństwa odbywają się o godzinie...

- Pójdę tam gdzie na mnie czekają .

Wszedł do środka. Nie miał na sobie pięknie skrojonej marynarki, jedwabnego krawata, a jego spodnie nie przypominały swym wyglądem tego, czym być powinny.

Podszedł do niego jeden z braci:

- Przykro mi, ale mamy pewne zasady i nie wypada, abyś usiadł w pierwszym rzędzie. Rozumiesz, twój strój...

- Tak, rozumiem - odparł Jezus i usiadł gdzieś w kącie. Jego twarz wyrażała ból, a oczy były pełne łez.

Zaczęło się nabożeństwo, zabrzmiała pierwsza pieśń, ale Jezus jej już nie słyszał. Płakał...

- Jaka szkoda, że zapomnieli czego ich uczyłem, zapomnieli o tym, co znaczy być światłością świata. Myślą, że będą za nich świecić ich białe koszule.

Nikt nawet nie zauważył kiedy wyszedł.


Źródło "Chrześcijanin", nr 05-06/2000