Autor: Bartosz Sokół
|
niedziela, 10 kwietnia 2011 00:00 |
szukałem czynów heroicznych
godnych pomniku Boga
znalazłem zapomniane sny
i porzucone słowa
znalazłem młodych pastorów
poetów chińskiego więzienia
krwawili krwią oratorów
głosząc moc przebaczenia
w nutach wyblakłych pieśni
słyszałem pasję i cichy strach
krzyk betlejemskich dzieci
niosący się echem po snach
i stanął pomnik na piedestale
pnąc się odważnie wzwyż
wyszło mi to, czego się bałem
wyszedł mi krzyż
|