Cechy duchowego przywódcy - miłujący dobro Drukuj Email
Autor: Gene A.Getz   
niedziela, 21 października 2018 10:00

„Biskup bowiem, jako włodarz Boży, powinien być nienaganny, niesamowolny, nieskory do gniewu, nie oddający się pijaństwu, nieporywczy, niechciwy brudnego zysku; ale gościnny, zamiłowany w tym, co dobre...”. (Tyt. 1,7-8)

Podczas mojej trzynastoletniej pracy pedagogiczno-administracyjnej w Instytucie Biblijnym Moody'ego miałem zaszczyt dość dobrze poznać nieżyjącego już doktora Culbertsona, wieloletniego rektora tej wielkiej uczelni. Dr Culbertson, kiedy miał zaledwie dwadzieścia jeden lat, jeszcze przed rozpoczęciem studiów w Instytucie Moody’ego, wybrany został na stanowisko biskupa Synodu Reformowanego Kościoła Episkopalnego (okręg Nowego Jorku i Filadelfii). Był to dla niego wielki zaszczyt i wyróżnienie, gdyż nie zdarzyło się jeszcze, aby na tak poważne stanowisko wybrany został taki młody człowiek. Ci, którzy znali dr Culbertsona dobrze, jego współpracownicy i studenci, wyrażali o nim zgodną opinię. „Ten człowiek - mawiali często - jest mężem Bożym”. Gdy zacząłem zastanawiać się nad kwestią miłowania dobra, natychmiast stanęła mi w myśli ta postać. Ten człowiek - pomyślałem sobie - z pewnością umiłował to, co dobre.

DOBRO JAKO PRZECIWIEŃSTWO ZŁA

„Miłować dobro” oznacza pragnąć czynić to, co dobre, a nie to, co złe. Warto zwrócić uwagę na fakt, że kontrast ten jest często podkreślany w Biblii. Nie mamy być, powiedział Paweł, „zwyciężeni przez zło”, lecz mamy „zwyciężać zło dobrem” (Rzym. 12,21). Opisując swoje wewnętrzne walki, jakie toczył wówczas, gdy ciało zyskiwało nad nim panowanie i przewagę. Paweł mówi; „Albowiem nie czynię dobrego, które chcę, tylko złe, którego nie chcę, to czynię” (Rzym. 7,19). Także w liście do Koryntian mówi: „Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe” (2 Kor. 5,10). Pojęcie dobra w znaczeniu nowotestamentowym można zdefiniować za pomocą kilku określeń. Dobro jest to coś, co pożyteczne, przyjemne, stosowne, wartościowe, sprawiedliwe i uczciwe. Jedno z końcowych upomnień Pawła, adresowanych do Filipian, chyba najlepiej określa pojęcie dobra: „Wreszcie, bracia, myślcie tylko o tym, co prawdziwe, co uczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne, co jest cnotą i godne pochwały” (Flp. 4,8). Dla kontrastu Słowo Boże wymienia złe pożądliwości i czyny. Wypowiadając się na temat ludzi, którzy czynią zło, Paweł mówi o nich jako o tych, którzy są „swarliwi i prawdzie nieposłuszni, lecz posłuszni niesprawiedliwości...” (Rzym. 2,8 BG). Do Efezjan Paweł pisał: „Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować...” (Ef. 4,29). W liście do Tytusa zaś ujmuje to zwięźle w następujący sposób: „Dla czystych wszystko jest czyste, a dla pokalanych i niewierzących nic nie jest czyste, ale pokalane są zarówno ich umysł, jak i sumienie; utrzymują, że znają Boga, ale uczynkami swym i zapierają się go, bo to ludzie obrzydliwi i nieposłuszni i do żadnego dobrego uczynku nieskłonni” (Tyt. 1,15-16).

WARUNKI, KTÓRE NALEŻY SPEŁNIĆ

Miłość dobra i pragnienie czynienia go nie jest czymś, co pojawia się nagle; jest to jeden z wyników procesu stawania się dojrzałym, podobnym do Jezusa Chrystusa. Aczkolwiek Słowo Boże mówi, że „jesteśmy Jego dziełem stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków”, należy jednak wiedzieć o tym, że „chodzenie w nich” (to jest w tych uczynkach) jest całkiem inną sprawą (Ef. 2,10). Wolę Bożą będziemy w stanie pełnić dopiero wtedy, gdy postanowimy „czynić dobrze wszystkim” (Gal. 6,10) a następnie całkowicie zdamy się na pomoc Bożą.

Poświęcenie

Biblia mówi bardzo wyraźnie, w jaki sposób chrześcijanie mogą „rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe” (Rzym. 12,1-2). Powinniście - stwierdza Paweł - „składać ciała swoje jako ofiarę żywą i świętą”. Ponadto nie powinniście „upodabniać się do tego świata, lecz przemienić się przez odnowienie umysłu swego”. Jest to więc akt naszej woli, coś, co wymaga od nas świadomej decyzji. Bóg nie żąda tego od nas, lecz upomina a nawet błaga nas, abyśmy to uczynili. Podstawą Jego błagania jest to, czego On dokonał dla nas - Jego cudowna łaska którą okazał względem nas przez zesłanie Jezusa Chrystusa, aby stał się ofiarą za nasze grzechy (Rzym. 12,1). Człowiek, który uczy się „miłować dobro”, musi przede wszystkim miłować Boga, ponieważ Bóg jest dobry. Człowiek taki powinien być sługą, który wszystkie swoje sprawy powierza Bogu i pragnie codziennie, konsekwentnie czynić Jego wolę.

Znajomość Słowa Bożego

Apostoł Paweł pisząc do Tymoteusza, młodego pastora nowotestamentowego Kościoła, upomina go, aby stale przestrzegał w życiu Słowa Bożego; aby „trwał w tym, czego się nauczył i czego jest pewny” (2 Tym. 3,14). Paweł mówił tutaj oczywiście o „pismach świętych”, czyli Słowie Bożym (3,15). „Całe Pismo - dodaje Paweł - przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości; aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany” (3,16-17).

Zatem człowiek, który pragnie nauczyć się „miłować dobro”, powinien przede wszystkim umiłować Boga i zapragnąć czynić Jego wolę. Powinien on również pokochać Słowo Boże i starać się poznawać wolę Bożą przez studiowanie Jego świętych nauk.

Modlitwa o mądrość Bożą

Miłować Boga, miłować Jego Słowo i pragnąć je poznawać to jeszcze nie wszystko; należy stosować je praktycznie w mądry, umiejętny sposób.

Modlitwa Pawła za Kolosan jest wyraźnym potwierdzeniem słuszności tej prawdy; „Dlatego i my od tego dnia, kiedy to usłyszeliśmy, nie przestajemy się za was modlić i prosić, abyście doszli do pełnego poznania woli Jego we wszelkiej mądrości i duchowym zrozumieniu; abyście postępowali w sposób godny Pana ku pełnemu jego upodobaniu, wydając owoc w każdym dobrym uczynku’’ (Kol. 1,9-10).

Apostoł Jakub także mówi o tej mądrości. Nazywa ją „mądrością z góry”, która, jak mówi, „jest przede wszystkim czysta, następnie miłująca pokój, łagodna, ustępliwa, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, niestronnicza, nieobłudna” (Jak. 3,17). Jeśli pragniecie jej, możecie ją otrzymać, mówi Jakub. Bo, „jeśli komu z was brak mądrości, niech prosi Boga, który wszystkich obdarza chętnie i bez wypominania, a będzie mu dana” (Jak. 1,5).

Modlitwa jest więc kluczem, który otwiera nasze oczy i serca na działanie Ducha Bożego i poznawanie tajemnic Słowa Bożego, dzięki czemu stajemy się zdolni nie tylko do miłowania dobra, lecz i do wprowadzenia go w czyn w mądry, umiejętny sposób.

PROJEKT OSOBISTY

Niniejszy projekt osobisty ma na celu pomóc ci stać się człowiekiem miłującym dobro.

Stopień A

Należy wiedzieć, że miłowanie dobra jest to coś więcej, aniżeli myślenie o dobrych rzeczach – jest to czynienie dobra. Jest to więc coś, co czynimy. Jeszcze raz zwróćmy uwagę na drugi list do Koryntian (5,10): „Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje dokonane w ciele, dobre czy złe”.

Stopień B

Posługując się biblijnymi kryteriami, dokonaj oceny swojego postępowania. Czy w codziennym życiu stosujesz się do podanych nakazów biblijnych?

1. Czy wykorzystuję okazję do czynienia dobra wszystkim ludziom - zarówno wierzącym, jak i niewierzącym?

„Przeto, póki czas mamy, dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary” (Gal. 6,10).

„Przypominaj im, aby zwierzchnościom i władzom poddani i posłuszni byli, gotowi do wszelkiego

dobrego uczynku; aby o nikim źle nie mówili, nie byli kłótliwi, ale ustępliwi, okazujący wszelką łagodność wszystkim ludziom” (Tyt. 3,1-2).

2. Czy jestem dla innych zbudowaniem czy zgorszeniem?

„Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają” (Ef. 4,29).

3. Czy udzielam pomocy materialnej tym, którzy są w potrzebie?

„A powiadam: Kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie. Każdy, tak jak sobie postanowił w sercu, nie z żalem albo z przymusu; gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje. A władny jest Bóg obficie udzielić wam wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego

pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę” (2 Kor. 9,6-8).

4. Czy postępuję w sposób zgodny z „dobrym sumieniem”?

„Ten nakaz daję ci, synu Tymoteuszu, abyś według dawnych głoszonych o tobie przepowiedni staczał zgodnie z nim i dobry bój; zachowując wiarę i dobre sumienie, które pewni ludzie odrzucili i stali się rozbitkami w wierze” (1 Tym. 1,18-19).

5. Czy naprawdę zależy mi na jedności Ciała Chrystusowego, czy też przez zazdrość, egoizm i pychę stwarzam w nim niepokój i brak harmonii?

„Czy jest między wami ktoś mądry i rozumny? Niech to pokaże przez dobre postępowanie uczynkami swymi, nacechowanymi łagodnością i mądrością. Jeśli jednak gorzką zazdrość i kłótliwość macie w sercach swoich, to przynajmniej nie przechwalajcie się i nie kłamcie wbrew prawdzie. Nie jest to mądrość, która z góry zstępuje, lecz przyziemna, zmysłowa, demoniczna. Bo gdzie jest zazdrość i kłótliwość, tam niepokój i wszelki zły czyn. Ale mądrość, która jest z góry, jest przede wszystkim czysta, następnie miłująca pokój, łagodna, ustępliwa, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, niestronnicza, nieobłudna” (Jak. 3,13-17).

„A w końcu; Bądźcie wszyscy jednomyślni, współczujący, braterscy, miłosierni, pokorni; nie oddawajcie złem za zło, ani obelgą za obelgę, lecz przeciwnie, błogosławcie, gdyż na to powołani jesteście, abyście odziedziczyli błogosławieństwo […] Niech odwróci się od złego, a czyni dobre, niech szuka pokoju i dąży do niego” (1 Piotra 3,8-9,11).

Stopień C

Oceń swoje duchowe poświęcenie na podstawie listu do Rzymian (12,1-2). Czy rzeczywiście cale swoje życie złożyłeś w ofierze Jezusowi Chrystusowi? Tylko ten, kto to uczynił, jest w stanie rozróżnić, „co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe”.

Przeczytaj podane niżej wersety i zastosuj się do nakazów w nich zawartych. Warto zwrócić uwagę na fakt, że złożenie swego ciała w ofierze jest wydarzeniem niepowtarzalnym. Odnowienie umysłu zaś jest to proces stawania się podobnym do Jezusa Chrystusa.

„Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza. A nie upodobniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżniać co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe”.

Stopień D

Jeśli już uczyniłeś wszystko, co do ciebie należy, czekaj z ufnością, aż Bóg uczyni to, co należy do Niego. Uchwyć się następujących obietnic: „Ufam właśnie w to, że Ten, który zapoczątkował w was dobre dzieło, dokończy go do dnia Chrystusa Jezusa” (Fil. 1,6 BT).

„A Bóg pokoju, który przez krew przymierza wiecznego wywiódł spośród umarłych wielkiego pasterza owiec, Pana naszego Jezusa; niech was wyposaży we wszystko dobre, abyście spełnili wolę jego, sprawując w nas to, co miłe jest w oczach jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen” (Hebr. 13,20-21).

 

GENE A . GETZ