Do czego dążą aktywiści LGBT+ ? |
Autor: Jerzy Marcol | |||
sobota, 23 marca 2019 15:27 | |||
Po podpisaniu przez prezydenta Warszawy Deklaracji LGBT+, we wszystkich mediach rozpoczęła się burzliwa dyskusja na temat tej Deklaracji i ruchu LGBT. Dziwi mnie to, że są pastorzy, którzy nie potrafią zauważyć, że aktywiści LGBT dążą do narzucenia społeczeństwu postaw, które są w jawnym buncie wobec Boga i porządku społecznego i moralnego, który ustanowił. Potrójny bunt wobec Boga i porządku naturalnego. 1. Po pierwsze, aktywiści LGBT promują seks za zgodą dwóch osób. Biblia pozwala na seks za zgodą dwóch osób, które są ze sobą w związku małżeńskim. Aktywiści LGBT promują seks pozamałżeński, przedmałżeński, homoseksualny, heteroseksualny, byle był za zgodą dwóch osób, jednocześnie dopuszczając coraz wcześniejszą inicjację seksualną. Aby realizować swoje cele, chcą mieć wpływ na edukację dzieci i młodzieży od jak najwcześniejszego okresu ich życia, by indoktrynować je sprawami seksu już w przedszkolu. Brzmi to jak preludium do promowania pedofilii. W dyskusji z jednym zwolennikiem LGBT zapytałem, że skoro według LGBT seks jest dozwolony, jeśli jest za zgodą dwóch osób, to w takim razie seks między bratem a siostrą, też jest dopuszczalny, jeśli się oboje na to zgadzają. W tej postawie nie widział grzechu, ale stwierdził, że przeszkodą dla takiego seksu powinna być biologia. Dostrzegał więc problem biologiczny w seksie kazirodczym, jednakże nie dostrzegał problemu biologicznego w seksie homoseksualnym. 2. Po drugie, aktywiści LGBT dążą do zmiany definicji małżeństwa. Według Bożego ustanowienia małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety. Aktywiści LGBT rzucają wyzwanie Bogu, domagając się, aby małżeństwo było związkiem dwóch osób, bez względu na ich płeć. Walczą o to, aby pary homoseksualne mogły zawierać małżeństwa. To żądanie jest jawnym buntem wobec Bożego porządku dla rodziny i społeczeństwa. A ponieważ wiadomo, że z takich związków dzieci się nie narodzą, zatem aktywiści LGBT domagają się prawa do adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Jestem tłumaczem przysięgłym języka angielskiego. Kiedyś dokument o nazwie Akt Małżeństwa za Stanów Zjednoczonych miał tradycyjne rubryki: Pan Młody, Pani Młoda. Obecnie zamiast tych rubryk, są takie: płeć strony A, płeć strony B. Dla postępowej Ameryki małżeństwo już nie jest związkiem mężczyzny i kobiety, ale strony A i strony B bez względu na płeć. 3. Po trzecie, aktywiści LGBT dążą do zmiany definicji płci. Dla nich płeć biologiczna, z którą się człowiek rodzi, nie jest czymś, co determinuje rolę człowieka w społeczeństwie, jako mężczyzny czy kobiety. Aktywiści LGBT wprowadzili nowe pojęcie płci, płeć psychologiczna, albo płeć społeczna, czyli płeć, którą sobie człowiek może wybrać niezależnie od tego, w jakiej się urodził. Tutaj ich język jest bardzo sofistyczny – unikają pojęcia ‘zmiany płci’, a posługują się pojęciem ‘korekty płci.’ Według nich płeć biologiczna nie decyduje o płci społecznej, dlatego że według ich ideologii w ciele chłopca może mieszkać psychika dziewczyny i na odwrót. Osobie o zachwianym poczuciu tożsamości psycholodzy LGBT oferują pomoc w korekcie płci, począwszy od wychowywania w przeświadczeniu, że jej płeć psychiczna jest odmienna od biologicznej, w następnej kolejności proponują kurację hormonalną, a w dalszej kolejności operację ‘korekty płci’, co w przypadku chłopców oznacza usunięcie jąder i penisa. Gdyby rodzice sprzeciwili się procedurze ‘korekty płci’, zostaną pozbawieni prawa do wychowywania dziecka. Niestety, w świecie zachodnim zwolennicy LGBT do tego stopnia opanowali służbę zdrowia i sądownictwo, że są w stanie przeprowadzić tego rodzaju proces, czego przykładem jest wyrok sądu w Kanadzie pozbawiający prawa do opieki nad 14-letnią dziewczynką rodziców, którzy sprzeciwili się zastosowaniu kuracji hormonalnej testosteronem przygotowującej ją do operacji ‘korekty płci.’ ( The End of Parental Rights? A Chilling Case From Canada) Cała procedura ‘korekty płci’ jest jawnym buntem wobec Bożego porządku. Kiedy młody człowiek wykazuje zaburzenia tożsamości, zamiast pracować nad tym, aby odzyskał właściwy obraz samego siebie, aktywiści LGBT chcą korygować płeć biologiczną, powodując w organizmach młodych ludzi nieodwracalne zmiany. 4. Popieranie aborcji Ruch LGBT popiera aborcję, a ostatnim jego ‘sukcesem’ jest ustawa w stanie Nowy Jork, pozwalająca na aborcję do ostatniego dnia ciąży. “STATEMENT ON THE NEW YORK STATE ABORTION LAW OF 2019” Popieranie aborcji jest jawnym buntem wobec Boga poprzez łamanie przykazania “Nie zabijaj.” (2 Mojż 20:13). 5. Retoryka aktywistów LGBT Osobom, które sprzeciwiają się ideologii LGBT, aktywiści tego ruchu zarzucają homofobię, mowę nienawiści, brak tolerancji, dyskryminację, a nawet faszyzm. Wobec adwersarzy często stosują szyderstwa i oszczerstwa. Osobom, które odwołują się do Biblii, przypinają etykiety ‘fundamentalistów’, próbując w ten sposób zaszeregować ich do tej samej grupy, co fundamentaliści islamscy. Za mój sprzeciw wobec propagandy LGBT, jedna z aktywistek tego ruchu nadała mi tytuł ‘Naczelnego homofoba w Kościele E-A.’ 6. Teologia aktywistów LGBT Aktywiści LGBT odwołują się do tekstów Biblii, czyniąc przy tym poważne nadużycia interpretacyjne. Uprawiają tzw. eisegezę, czyli wczytywanie w tekst Biblii własnych preferencji interpretacyjnych zgodnych z wykładnią teologii liberalnej. Wszystkim tekstom Biblii, które zakazują homoseksualizmu, nadają znaczenia szczególne, jakoby dotyczyły one pewnych szczególnych sytuacji społeczno-kulturowych i nie miały znaczenia ogólnego. W negowaniu podstawowych / fundamentalnych prawd Biblii, aktywiści LGBT są fundamentalnie antyfundamentalni. 7. Odwoływanie się do nauki Aktywiści LGBT uważają, orientacja seksualna człowieka jest uwarunkowana genetycznie, czyli że człowiek rodzi się ze swoją orientacją, która może być hetero albo homo. Przez lata prowadzono badania, aby znaleźć gen odpowiedzialny za orientację homoseksualną, a kiedy badania tego nie potwierdziły, wysunięto hipotezę, że za orientację jest odpowiedzialna cała grupa genów. Aktywiści LGBT uważają, że orientacja ta nie może być zmieniona. Osobom, które odwołują się do Biblii, aby wykazać, że orientacja może być zmieniona, zarzucają kłamstwo. Aktywiści odrzucają możliwość upamiętania się osób homoseksualnych i przeciwdziałają głoszeniu im ewangelii. 8. Wpływ na edukację dzieci i młodzieży Aktywiści LGBT dążąc, do narzucenia swoich standardów społeczeństwu, starają się wpływać na edukację dzieci i młodzieży już od najwcześniejszego okresu ich życia. Dzieci mają wyrastać w przeświadczeniu, że wszelkie formy seksu są dozwolone, bardzo wcześnie mają uczyć się korzystać ze środków antykoncepcyjnych i eksperymentować na doznaniach erotycznych już w wieku przedszkolnym. Potem mają się uczyć ‘negocjować’ w sprawie seksu z drugą osobą. Mają być tolerancyjne wobec różnych zachowań seksualnych. Programy edukacyjne opracowane przez aktywistów LGBT zachęcają do bardzo wczesnej inicjacji seksualnej jako czegoś normalnego. Zachęcają do współżycia z wieloma osobami, byle za wspólną zgodą. Jeśli rodzice przeciwstawią się temu, grozi im pozbawienie prawa do wychowywania dzieci, co ma już miejsce na Zachodzie. Agenda ruchu LGBT jest w otwartym buncie wobec tego, co Pan Bóg stworzył, co ustanowił, czego zakazał i co nakazał: 9. Pan Bóg stworzył, ustanowił, zakazał, nakazał: a. Pan Bóg stworzył mężczyznę i kobietę: 1 Mojż 1: (27) I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich. b. Pan Bóg ustanowił małżeństwo: 1 Mojż 2:(24) Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem. c. Pan Bóg zakazał związków pozamałżeńskich: 2 Mojż 20: (14) Nie cudzołóż. d. Bóg zakazał związków homoseksualnych: 3 Mojż 18: (22) Nie będziesz cieleśnie obcował z mężczyzną jak z kobietą. Jest to obrzydliwością. e. Biblia wyraźnie odróżnia seks małżeński od każdej innej formy seksu: Hebr 13: (4) Małżeństwo niech będzie we czci u wszystkich, a łoże nieskalane; rozpustników bowiem i cudzołożników sądzić będzie Bóg. f. Pan Bóg nakazał wzywać do upamiętania wszystkich ludzi. Aktywiści LGBT przeciwstawiają się głoszeniu ewangelii osobom LGBT. Marek 16: (15) I rzekł im: Idąc na cały świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu. g. Nawrócenie osób LGBT jest możliwe, pod warunkiem, że usłyszą ewangelię i się odwrócą od swoich grzechów: 1 Kor 6: (9) Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, (10) ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą. (11) A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni, i usprawiedliwieni w imieniu Pana Jezusa Chrystusa i w Duchu Boga naszego. h. Bóg może nas oczyścić od wszelkiego grzechu: 1 Jan 1:(9) Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości. i. Słowo Boże służy do nauki tego, co dobre, do wykrywania błędów, do poprawy i wychowywania w sprawiedliwości: 2 Tym 3: (16) Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, (17) aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany. Ruch LGBT chce wpływać na edukację dzieci i młodzieży, aby wychowywać je w poglądach, które są jawnie sprzeczne z nauczaniem Biblii. j. Zdrowa nauka zgodna z ewangelią sprzeciwia się promowaniu bezbożnych postaw, w tym niemoralności w formie seksu pozamałżeńskiego, przedmałżeńskiego czy homoseksualnego. 1 Tym 1: (8) Wiemy zaś, że zakon jest dobry, jeżeli ktoś robi z niego właściwy użytek, (9) wiedząc o tym, że zakon nie jest ustanowiony dla sprawiedliwego, lecz dla nieprawych i nieposłusznych, dla bezbożnych i grzeszników, dla bezecnych i nieczystych, dla ojcobójców i matkobójców, dla mężobójców, (10) rozpustników, mężołożników, dla handlarzy ludźmi, dla kłamców, krzywoprzysięzców i dla wszystkiego, co się sprzeciwia zdrowej nauce, (11) zgodnej z ewangelią chwały błogosławionego Boga, która została mi powierzona. Dodane 15 marca: W niektórych komentarzach pojawiły się zarzuty, jakobym nie zapoznał się z Deklaracją Warszawską ani też ze Standardami WHO, które ona zaleca. Aby rozwiać te zarzuty, skomentuję kilka spraw związanych z Deklaracją i Standardami. W Deklaracji Warszawskiej zwracam uwagę na punkt II. EDUKACJA „Wprowadzenie edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w każdej szkole, uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej, zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Edukacja seksualna, w tym kwestie związane z tożsamością płciową, jest bardzo zaniedbanym obszarem w polskiej edukacji. Młodzi Polacy i młode Polki są pozbawieni dostępu do rzetelnej wiedzy w tym obszarze, który jest im odmawiany z przyczyn ideologicznych. Młodzieży często przekazywany jest obraz seksualności człowieka sprzeczny z obecnym stanem wiedzy naukowej. Podobnie ignorowane są kwestie równościowe i antydyskryminacyjne. Warszawa, jeśli ma ambicje zapewniać swoim młodym mieszkankom i mieszkańcom edukację na miarę XXI wieku, musi to zmienić. Zapewnienie adekwatnej, prowadzonej w angażujący sposób i odpowiadającej na potrzeby młodzieży edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w stołecznych szkołach, zgodnej ze standardami WHO, będzie jednym z celów Urzędu m.st. Warszawy.” Skąd te zarzuty pod adresem obecnej edukacji seksualnej w szkołach? Polemizowałem z aktywistami LGBT na tyle długo, aby śmiało powiedzieć, że obecna edukacja nie spełnia oczekiwań środowiska LGBT w kwestiach związanych z narzucaniem społeczeństwu takiego nowego pojęcia jak ‘tożsamość płciowa’. Koncepcja ta robi dzieciom w głowach poważny mętlik, ucząc jakoby płeć biologiczna nie zawsze była identyczna z ‘tożsamością płciową,’, to znaczy, że w ciele chłopca może mieszkać ‘psychika dziewczynki’ i na odwrót. I ta nowa edukacja ma pomóc dzieciom odkryć swoją prawdziwą tożsamość, niekoniecznie zgodną z płcią biologiczną. Kiedy po takim praniu mózgu jakieś dziecko zakomunikuje, że chciałoby mieć płeć inną od biologicznej, psycholodzy LGBT wezmą takie dziecko pod ‘opiekę’, aby mu ‘asystować’ w rozwoju i aby w pewnym momencie, doradzić kurację hormonalną przygotowującą do ‘korekty płci’. Jeśli rodzice się temu przeciwstawią, aktywiści LGBT będą dążyć do pozbawienia ich praw rodzicielskich. Po drugie, obecna edukacja seksualna nie spełnia oczekiwań lobby LGBT jeśli idzie o ‘rzetelną wiedzę naukową,’ jakoby człowiek rodził się z orientacją seksualną. Pod tym względem Deklaracja Warszawska jest zgodna z retoryką środowiska LGBT, zarzucającą brak rzetelności i wiedzy programom edukacyjnym czy osobom, które nie podzielają ich punktu widzenia. Standardy WHO Zalecenia tych Standardów są wstrząsające. Prezydent Trzaskowski ich chyba nie czytał, bo gdyby je przeczytał, to by nie podpisał Deklaracji, o uczeniu 4 latków jak się mają masturbować, jak dzieci w wieku 9-12 mają się zabezpieczyć przy pierwszych doświadczeniach seksualnych, jak dzieci 12- 15 lat mają negocjować z partnerem uprawianie bezpiecznego i przyjemnego seksu. Str. 38, dotyczy dzieci w wieku 0-4 lata, należy przekazać dziecku wiedzę na temat: Radość i przyjemność z dotykania własnego ciała, masturbacja w okresie wczesnego dzieciństwa Str. 44, dotyczy dzieci 9-12 lat, dziecko ma się nauczyć Różne metody antykoncepcji i ich stosowanie, mity dotyczące antykoncepcji Objawy ciąży, ryzyko i konsekwencje seksu bez zabezpieczeń (nieplanowana ciąża) Pierwsze doświadczenia seksualne, Przyjemność, masturbacja, orgazm Różnice między tożsamością płciową i płcią biologiczną Str. 48, dotyczy dzieci w wieku 12-15, Powinny się nauczyć: "Umiejętność negocjowania i komunikowania się w celu uprawiania bezpiecznego i przyjemnego seksu." ... "Uzyskanie i skuteczne stosowanie prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych ..." Str. 49, dotyczy młodzieży 15 lat i więcej, która powinna się nauczyć: Komunikowanie się ze swoim partnerem na zasadach równości; omawianie trudnych zagadnień z poszanowaniem opinii innych Wykorzystywanie umiejętności negocjacyjnych Podejmowanie świadomych decyzji w oparciu o wiedzę w odniesieniu do antykoncepcji i (nieplanowanych) ciąż. Dokonywanie świadomych wyborów dotyczących antykoncepcji i jej skuteczne używanie. Standardy WHO zakładają, że dziecko 15-letnie współżyje już regularnie z jakimś partnerem ... Proszę się zastanowić, do czego będzie prowadzić edukacja zgodna ze Standardami WHO, skoro dzieci w wieku 0-4 lat mają się nauczyć masturbacji, dzieci w wieku 9-12, jak się mają zabezpieczyć przy pierwszych doświadczeniach seksualnych, a dzieci 12- 15 lat, jak negocjować z partnerem uprawianie bezpiecznego i przyjemnego seksu, a 15-letnie współżyje już regularnie z jakimś partnerem? Edukacja czy demoralizacja? Czy takie dziecko, kiedy osiągnie 15 lat, będzie ‘wyedukowane’ seksualnie, czy raczej totalnie zdemoralizowane? I czy dziecko, które rozpocznie współżycie w wieku 9 lat, będzie wierne swojemu pierwszemu partnerowi aż do końca życia? Wątpię. Przy takiej demoralizacji, kiedy osiągnie 15 lat, będzie miało na sumieniu już wielu partnerów i takie zachowania będą uważane za normalność. Jeśli ktoś chce wychowywać swoje dzieci na Standardach WHO, ma do tego prawo, ale niech nie popiera narzucania tych Standardów całemu społeczeństwu. Żeby było jasno, nie jestem przeciwny edukacji seksualnej, ale jestem przeciwny demoralizacji dzieci i młodzieży przez programy zredagowane przez lobby LGBT, a takimi są Standardy WHO. Artykuł pochodzi z https://www.facebook.com/notes/jerzy-marcol/do-czego-d%C4%85%C5%BC%C4%85-aktywi%C5%9Bci-lgbt/2383990251632913/
|