Kształtowanie chrześcijańskiego charakteru |
Autor: www.dlajezusa.pl | |||
wtorek, 13 lutego 2018 00:00 | |||
Każdy człowiek ma charakter, lecz nie każdy charakter jest dobry. Nikt nie rodzi się z dobrym charakterem. Rodzimy się z określonymi predyspozycjami, które wcale nie przesądzają o ostatecznym kształcie naszej osobowości. Co to znaczy dobry charakter? I co stanowi kryterium owego dobra? Starożytni Chińczycy, chcąc ochronić się przed napadami mongolskich barbarzyńców z północy, wybudowali Wanli Changcheng - CHIŃSKI WIELKI MUR, wijący się niczym wąż wzdłuż naturalnych granic kraju. Biegł na zachód od Morza Żółtego przez góry, pustynie i pola uprawne aż po skraj Tybetu. Ta potężna fortyfikacja, o wysokości od 4 do 16 m i szerokości od 4 do 8 m, ciągnie się w linii prostej na odcinku 2400 kilometrów. Oficjalna długość wynosi około 6400 km; jednak najnowsze odkrycia podają, iż faktyczna długość może liczyć nawet około 7200 kilometrów, bowiem duża jego część znajduje się na niedostępnym poligonie wojskowym. Jest to jedyna budowla na ziemi widziana z kosmosu. Chiński Mur był zbyt wysoki do przeskoczenia, zbyt długi, aby go obejść i zbyt gruby, aby go rozbić. A jednak w ciągu pierwszych stu lat istnienia muru Chiny zostały napadnięte trzykrotnie. Jak to się stało, że wrogowie zdołali przejść przez tak solidną fortyfikację? Najeźdźcy po prostu przekupili strażników i bez przeszkód przemaszerowali przez bramę. Fatalny błąd chińskiej strategii obronnej polegał na inwestowaniu ogromnych sum pieniędzy w budowę muru, zaniedbując przy tym budowę charakteru strażników. Siłą obronną państwa nie są jedynie techniczne zasoby militarne, lecz charakter jego obywateli. Tak samo siłą poczucia bezpieczeństwa człowieka nie są sprzyjające okoliczności życia, lecz jego charakter. CHARAKTER - co to takiego? Według słownikowej definicji to zespół cech psychicznych właściwych danemu człowiekowi, przejawiających się w jego sposobie bycia, postępowaniu i usposobieniu. Pewne cechy dziedziczymy po przodkach, lecz o ostatecznym kształcie naszego charakteru decydujemy my sami. Z charakterem jest jak z gipsem, który szybko zastyga. We wczesnej fazie jego kształtowania wystarczą zręczne palce rzeźbiarza. Z biegiem czasu jednak, na skutek zastygania tworzywa, same palce nie wystarczą, potrzebne są narzędzia, jak np. dłuto, by osiągnąć w twardej już bryle zamierzony skutek. Tak też jest z charakterem, który za młodu łatwiej się kształtuje, w późniejszym zaś wieku wymaga większego wysiłku. Każdy człowiek ma charakter, lecz nie każdy charakter jest dobry. Nikt nie rodzi się z dobrym charakterem. Rodzimy się z określonymi predyspozycjami, które wcale nie przesądzają o ostatecznym kształcie naszej osobowości. Co to znaczy dobry charakter? I co stanowi kryterium owego dobra? Biblijne spojrzenie na charakter człowieka Zechciejmy spojrzeć na zagadnienie charakteru i sposobu jego kształtowania w oparciu o naukę biblijną. W 1 Tm 4:7-9 czytamy: Apostoł Paweł, autor tego tekstu, pisze nam o pobożności. Ale jaki to ma związek z charakterem człowieka? Poddajmy to słowo głębszej analizie, abyśmy mogli dostrzec ten związek. Słowo pobożność, jakiego używa autor, to greckie eusebeia, powstałe z połączenia dwóch słów: eu – dobrze, właściwie oraz sebomai – czcić, chwalić, szanować, sprawować. W dosłownym tłumaczeniu zatem mamy stwierdzenie: dobre sprawowanie czci. Spójrzmy na kilka innych tekstów Biblii. Słowo eusebeia (pobożność) w Nowym Testamencie występuje 15 razy w formie rzeczownikowej, cztery razy w formie przymiotnikowej, dwa razy w formie przysłówka i jeden raz jako czasownik. Przyjrzymy się tylko niektórym z nich: - w 1 Tm 2:2 czytamy: - w 1 Tm 5:4 czytamy jeszcze: - w 1 Tm 6:3 padają słowa: - w 2 Tm 3:5 Paweł pisze: - w 2 Tm 3:12 czytamy: Podsumowując informacje płynące z tekstów biblijnych możemy powiedzieć, że pobożność to dobre sprawowanie czci Bogu, które nie ogranicza się tylko do liturgii, obrzędu czy gestów religijności podczas nabożeństwa, ale znajduje swoje miejsce w codzienności jako styl życia, charakteryzuje się cierpliwością wobec prześladowań i przeciwności losu, samokontrolą wobec pokus, zgodnością swoich przekonań z zasadami Biblii oraz praktyką przykazań Bożych. Jak osiągnąć prawdziwą pobożność? Prawdziwa pobożność nie wypływa z natury ludzkiej ani też nie jest następstwem tylko dobrych chęci. Wbrew pozorom nie zdobywa się jej za pośrednictwem duchowych uniesień, lecz osiąga się ją w procesie poznawania i stosowania Bożego Słowa. Dlatego apostoł wzywa wierzących do włożenia wysiłku, by być pobożnym. Pisze: ćwicz się w pobożności... Ćwiczenie w pobożności To ćwiczenie się w prowadzeniu stylu życia, które wielbi Boga we wszystkich jego dziedzinach. Ta charakterystyka przywołuje nam w pamięci osobę Jezusa. Zatem jednym zdaniem możemy podsumować, iż ćwiczenie w pobożności to codzienne naśladowanie Chrystusa. Jak to zastosować? To, jacy jesteśmy, zależy w dużej mierze od nas samych. Warto zatem postawić sobie kilka pytań: - Jaka jest strategia obrony twojej osobowości? Czy są to pieniądze, kariera zawodowa, rozległe i wpływowe kontakty personalne? Jest sposób na zmianę, tym sposobem jest kształtowanie charakteru przez ćwiczenie się w pobożności, czego wzorem i mistrzem jest sam Jezus Chrystus. Spróbuj lepiej poznać Jezusa. Czytaj i studiuj Jego Ewangelię, a potem praktykuj to, co poznałeś przez trening pobożności. W ten sposób osiągniesz właściwą kondycję psychiczną, czyli poczucie własnej wartości i swego bezpieczeństwa niezależne od stanu posiadania, wiedzy czy kontaktów, lecz oparte na Bożej, niezmiennej prawdzie – na Jezusie.
|