Lecz ja i dom mój |
Autor: Paulina Cieplik | |||
wtorek, 19 stycznia 2016 00:00 | |||
Każdy z nas będzie osądzony indywidualnie, ale naszym zadaniem jest zabiegać nie tylko o siebie, ale też o innych, o naszych bliskich, o domowników. Kiedy jest się dzieckiem i mieszka się w domu z rodzicami oczywistym jest kogo dotyczy werset lecz ja i dom mój służyć będziemy Panu, kiedy pewnego dnia wyjdę za mąż i założę rodzinę, też nie będę miała problemów z jego zdefiniowaniem. Co jednak z momentem teraz? Mieszkanie studenckie, albo mieszkanie z przyjaciółmi, kiedy już się pracuje to bardzo specyficzna społeczność. Niby z jednej strony tworzymy wspólne gospodarstwo domowe, ale jednak każdy z nas żyje własnym życiem i swoimi problemami. Łatwo wtedy zachłysnąć się niezależnością. Nikt nie kontroluje, można robić co się chce. Wydaje się, że jest się odpowiedzialnym tylko za siebie samego. Właśnie wtedy ten werset przybiera wymiar konkretnych decyzji. Czy służę Bogu? Czy zabiegam o to, żeby ludzie, z którymi bądź co bądź dzielę życie, Mu służyli? Lecz ja i dom mój służyć będziemy Panu. Obym zawsze zabiegała o to we własnym życiu i życiu tych, których Pan Bóg w tym właśnie momencie stawia na mojej drodze. Lecz ja i dom mój Mam dość budowania własnego królestwa Wszyscy zbłądziliśmy jak owce Lecz ja i dom mój Mam dość pozbawionej mocy religii Wszyscy zbłądziliśmy jak owce Lecz ja i dom mój Przejdziemy przez Jordan Lecz ja i dom mój Nie oddamy naszych serc nikomu innemu
|