"To prawo, wprowadzone w Szwecji w 1979 roku, było niepotrzebne. Nie rozwiązało żadnego problemu, ale za to spowodowało uznanie za przestępców zwykłych rodziców."

 W nawiązaniu do poruszającego i zmuszającego do przemyśleń filmu  pt."Postęp po szwedzku", zachęcamy do przeczytania i przemyślenia tekstu pt."Szwedzki model katastrofy", który jest rozmową z z Ruby Harrold-Claesson prezesem Skandynawskiego Komitetu Praw Człowieka o prawie, które zniszczyło szwedzkie rodziny, a które teraz próbuje skopiować Polska . Czytaj