Wybór partnera na życie - cz.3 |
Autor: Czesław Bassara | |||
sobota, 22 sierpnia 2015 00:00 | |||
Dlaczego seks przedmałżeński i pozamałżeński jest niewłaściwy? Przedmiotem naszych rozważań jest ciągle aktualne pytanie: Dlaczego seks przedmałżeński i pozamałżeński jest niewłaściwy? W tym numerze czasopisma zajmiemy się zaledwie częścią wstępu do odpowiedzi na to ważne pytanie. W następnych numerach pojawi się kontynuacja tego tematu, W późniejszych numerach „Łaski i Pokój” zamierzamy zająć się także odpowiedzią na pytanie: „Dlaczego należy wyznawać biblijne zasady w planowaniu związku małżeńskiego?” Sporo na temat seksu już napisano i to bardzo często z liberalnego punktu widzenia. Nie chcemy więc powielać tego, co stało się już powszechnie znane. Jako chrześcijanie pragniemy swoje wzorce czerpać z niezmiennych nauk wyrażonych w Biblii. Biblia, mimo iż pisana dawno, ma wiele nam, współczesnym do powiedzenia. Przyjmuje się, że ponad 85% małżeństw nigdy nie skorzystało z przywileju odpowiedniego przygotowania się do roli, jaką Bóg dla małżeństwa przewidział. Nie może więc dziwić fakt, że niektóre małżeństwa, szczególnie młode, nie potrafią funkcjonować. Okazuje się, że ponad 95% młodzieży nie otrzymuje od swoich rodziców żadnych wskazówek odnośnie małżeństwa, a kwestia seksu nadal pozostaje swoistym tabu. Wpływ telewizji i innych środków komunikacji Jesteśmy świadkami rozpętanej batalii. Świat usiłuje narzucić nam swoje antychrześcijańskie standardy. Jest też prawdą, że chrześcijanie zrobili stanowczo zbyt mało, aby gruntownie zająć się następnym pokoleniem i zachęcić go do korzystania z niezawodnego wzorca jaki mamy w Biblii. Pokolenie obecnej młodzieży jest stale poddawane atakom szczególnie ze strony telewizji. Oblicza się, że przeciętny telewidz co roku ogląda około 9.000 scen wyraźnie lub domyślnie przedstawiających stosunki seksualne. Aż 81% tych stosunków dzieje się przed zawarciem małżeństwa albo poza małżeństwem. Oznacza to, że młody człowiek w wieku 18 lat zdążył w ciągu 10 lat zobaczyć na własne oczy około 90.000 scen erotycznych, z tego 70.000 z nich dotyczyło seksu przedmałżeńskiego lub pozamałżeńskiego. Seks na naszych oczach został zbanalizowany i jego znaczenie zostało sprowadzone do roli jaką, na przykład przypisuje się smacznej kolacji. Telewizja i inne środki masowej komunikacji kształtują pojęcia o seksie sprzeczne z tymi, które zostały wyrażone w Biblii. 5 postaw wobec aktywności seksualnej inicjowanej przed zawarciem związku małżeńskiego Jeżeli chodzi o podejście do kwestii aktywności seksualnej przed rozpoczęciem związku małżeńskiego można wyodrębnić przynajmniej 5 następujących postaw: Absolutne wstrzymywanie się od aktywności seksualnej przed zawarciem związku seksualnego. Postawa ta wyraża się następującymi wypowiedziami: „Powstrzymywanie się od stosunków seksualnych przed ślubem jest moją świętą zasadą”. „Za wszelką cenę należy utrzymać świętość małżeństwa”. „Przywilejom towarzyszą zobowiązania, dlatego seks należy wyłącznie do małżeństwa”. Czyste moralnie muszą być kobiety, ale mężczyźni niekoniecznie. Osoby, które wyrażają taki pogląd mówią: „Co prawda nie powinniśmy respektować podwójnych standardów, ale takie postępowanie może mieć sens gdy chodzi o kobiety, które już mają swoje własne dzieci”. „Powstrzymywanie się od seksu nie jest przecież tak istotne dla chłopca” . „Jako mężczyzna mam pełne prawo do ustalania swoich własnych standardów, ale kiedy się ożenię, to na pewno zrobię to z panną”. Wolność seksualna pomiędzy zakochanymi. Postawa taka zaznacza się wypowiedziami typu: „Kiedy dwoje ludzi zakochało się, wtedy wszystko, co robią jest kwestią ich prywatnego życia”. „To przecież sprawa każdej zakochanej pary, w jaki sposób chce wyrazić swoją miłość”. „Kiedy jesteś zakochany, to kwestia zawarcia związku małżeńskiego ma znaczenie wyłącznie techniczne”. Permisywizm seksualny, czyli absolutna swawola. Światopogląd taki objawia się następująco: „Rób wszystko, na co masz ochotę”. „Chłopak może posunąć się tak daleko, ile na to pozwoli mu dziewczyna”. „Wszystko jest w porządku, jeżeli tylko czujesz się dobrze” Absolutny brak odpowiedzialności. Takie podejście zaznacza się tak: „Kim jestem ja, abym mógł wyrażać, co jest właściwe, a co nie?” „Umysły większe niż mój w końcu nie doszły do satysfakcjonującej zgodności na temat seksu”. „Rób to, co ci dyktuje własne uczucie w danym momencie”. A co ty masz na ten temat do powiedzenia? Seks to prywatna sprawa? Szkoda, że nawet wśród chrześcijan bywają i tacy, którzy chętnie podpisaliby się pod stwierdzeniem II Manifestu Humanistycznego. Manifest ten traktuje stosunek seksualny jako prywatną sprawę dwojga ludzi, którym właściwie nie wolno mówić, jak mają się zachowywać. Być może, że niektórzy chrześcijanie właśnie tak uważają. Uważają, że tak być powinno, bo co się robi w domu, jest prywatną sprawą i nie powinno to nikogo obchodzić. Przecież ostatecznie to ci ludzie będą ponosić konsekwencje, a nie my. Z chrześcijańskiego punktu widzenia seks nie jest sprawą prywatną. Bóg w Biblii wyraźnie określił, że seks przed- lub pozamałżeński, pomimo, że może być aktem dobrowolnym, posiada głębokie i poważne implikacje fizyczne, społeczne, emocjonalne, moralne i duchowe. Zawsze gdy człowiek łamie ustalone przez Boga zasady, musi zapłacić za to ogromną cenę. Seks nie jest sprawą prywatną, skoro:
Dlaczego seks przedmałżeński jest niewłaściwy? „Sprawiedliwość wywyższa lud, lecz grzech jest hańbą narodów.” Prz 14,34 Jedno z pytań młodzieży odnośnie seksu brzmi: „Dlaczego seks przed zawarciem związku małżeńskiego jest niewłaściwy, a w związku małżeńskim jest błogosławieństwem”? Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie, opierając się na przekonaniach konserwatywnych, które wyrażają zależność od Boga, a zrywają z mitami dyktowanymi przez świat. Tysiące niepożądanych ciąż wywarło piętno na życiu młodych ludzi, którzy zamiast posłusznie zaakceptować wskazówki Biblii, zaczęli eksperymentować. Zwykle, gdy dochodzi do niepożądanej ciąży, rozważa się cztery możliwe rozwiązania. a) Pospieszna legalizacja związku małżeńskiego Dzięki legalizacji małżeństwa dziecku daje się nazwisko, a także ma się wrażenie, że reputacja partnerów seksualnych nie doznała szwanku. Decyzja pośpiesznej legalizacji związku małżeńskiego tworzy szereg nowych i nieprzewidzianych problemów. W większości przypadków w ten sposób rozpoczęte życie to początek permanentnego nieszczęścia, bo jest to sytuacja, w której seks został potraktowany jako punkt wyjściowy małżeństwa. Zbyt często takie małżeństwa kończą się albo rozwodem, albo całym życiem spędzanym w poczuciu żalu i w atmosferze nieszczęścia i pretensji. To piętno jednak trzeba będzie nosić do końca życia, nawet pomimo uzyskania odpuszczenia grzechu. b) Oddanie dziecka do adopcji Opcja taka zakłada, że ludzie uprawiający seks przedmałżeński nie legalizują swojego związku i rozchodzą się. Takie rozwiązanie może uchodzić za najlepsze dla wszystkich osób związanych ze sprawą. Być może, że dzięki takiej decyzji dziecko otrzyma atmosferę miłości zapewnioną przez rodziców adopcyjnych. Prawdziwa matka dziecka może się gdzieś wyprowadzić i rozpocząć swe życie na nowo. Ale matka nie jest w stanie tak łatwo zapomnieć o dziecku, które urodziła nawet jeśli szczęśliwie wyjdzie później za mąż i będzie mieć następne dzieci. Przecież już zawsze będzie jej towarzyszyć świadomość, że oddała, czy nawet porzuciła dziecko. Będzie zadręczać się myślą, że być może nigdy nie zobaczy swojego pierworodnego dziecka. c) Aborcja Trzeba pamiętać, że aborcja to popełnienie morderstwa i dlatego chrześcijanie zdecydowanie odrzucają taką wersję postępowania. Jeżeli jednak dojdzie do aborcji, osoby, które do tego dopuściły, będą musiały żyć w świadomości że są mordercami trawionymi wyrzutami sumienia. d) Utrzymywanie dziecka przez rodziców dziewczyny W takiej sytuacji dziecko będzie wzrastać u boku swojej matki w domu stworzonym przez jego dziadków. Dziecko takie nie będzie korzystało z przywileju posiadania kontaktu z ojcem. Dziecko nie otrzyma nazwiska ojca, a zamiast tego będzie opatrzone etykietą „nieślubnego dziecka”. Wyrastanie w atmosferze „niepełnej” domu może spowodować, że i matka i dziecko wykształtują postawę krytyczną wobec małżeństwa, seksu, a przede wszystkim negatywny stosunek do życia. Niepożądana ciąża stanowi tragedię dla wszystkich osób z nią związanych. Jest prawdą, że Bóg jest w stanie wybaczyć każdy grzech, ale jest też prawdą, że trzeba będzie żyć z konsekwencjami swojego grzechu. Możliwość zarażenia się chorobą weneryczną Choroby weneryczne dziesiątkowały, a także całkowicie wypleniły niektóre cywilizacje Starożytności. Obecnie Afryka jest zagrożona wymarciem. Inne kontynenty nie pozostają w tyle, szczególnie Europa i Ameryka. Są ludzie, którzy odwracają uwagę i mówią, że nie ma tak źle. W końcu są jakieś lekarstwa i można trochę ulżyć zakażonym. Być może, lekarstwa ograniczą częściowo symptomy choroby, ale jej nie wyeliminują. Najlepszym i jedynym lekarstwem jest przedmałżeńska czystość, a następnie wierność w małżeństwie. Przedmałżeńskie stosunki seksualne tworzą niewłaściwe podejście młodzieży do kwestii seksu Przed rozpoczęciem aktywności seksualnej młodzież zwykle myśli o seksie jako o czymś, na co oczekuje w poczuciu, że będzie cudownie. Młodzi ludzie marzą o doskonałym spełnieniu się w swoim przyszłym związku małżeńskim. Nie ma w tym nic złego i jest to normalne oczekiwanie wpisane w naturę człowieka przez Boga. Tragedią jednak staje się, gdy eksperymenty przedmałżeńskie niszczą tego typu podejście. Jakże często dzieje się tak, że dziewczyna jest po prostu wykorzystana dla zaspokojenia samolubnych instynktów chłopca. Tak naprawdę nie można mówić o jakiejkolwiek wzajemności uczuć. Przeżycie to dla dziewczyny nie jest ani satysfakcjonujące, ani przyjemne, a czasem bardzo bolesne, i to zarówno fizycznie, jak i uczuciowo.
|