Mija dzień za dniem, rok za rokiem...
A my idziemy, coraz słabszym krokiem...
Często oglądamy się wstecz i co widzimy ?
Tak, te nasze minione lata, te wiosny i zimy!

 Bo to życie, tak szybko przemija i ucieka
 I nie wiemy co jeszcze w tym życiu nas czeka.
 Ale nasze życie, jest w ręku Boga,
 Niech więc w sercu, nie gości żadna trwoga!

Pan chce nas prowadzić, do końca naszych dni...
Niech serce nasze będzie radosne i o niebie śni!
A wszystkie nasze zamiary, problemy i dążenia,
Gdy okażą się niezgodne z Jego wolą, to niech On je zmienia.

Całym sercem, zaufajmy Jemu szczerze,
I trwajmy w Jego miłości i silnej wierze.
A On, nas przeprowadzi przez trudy życia,
Bo trudna i ciężka jest ta ziemska droga do przebycia!