Kanał kazań i reportaży – Różnorodny wykład Słowa Bożego oraz zbiór reportaży i audycji pozyskanych od Fundacji Głos Ewangelii. W tle starannie wyselekcjonowane hymny i piosenki anglojęzyczne.
Kazania – Różnorodny wykład Słowa Bożego zwiastowanego przez znanych kaznodziejów i ewangelistów. Kanał adresowany do tych, którzy chcą się zatrzymać i pomyśleć, po co żyją.
Serdecznie zapraszamy do wysłuchania kazania pt."Bracia święci"wygłoszonego przez br. Georga Tumanoka podczas wizyty w Polsce w roku 1999 r. Tłumaczy br. Mirosław Kulec.
Można je odsłuchać również bezpośrednio ze strony naszego radia.
Jakieś ćwierć wieku temu, gdy pierwszy raz pojechałem do Norwegii, zakochałem się w tym pięknym kraju. Później, kilkakrotnie odwiedzałem przyjaciół tam mieszkających. Podróż odbywałem samochodem. Kilka godzin z Poznania do Świnoujście, później promem jakieś siedem godzin do Ystad i znów samochodem przez Szwecję, jeszcze raz prom przez fiord, aby w końcu znaleźć się u przyjaciół.
W grudniu ubiegłego roku leciałem samolotem. Pilot przywitał sympatycznie podczas kołowania na poznańskiej Ławicy. Za chwilę samolot szybował już w przestworzach, aby po około 80-ciu minutach wylądować na norweskiej ziemi. Pomyślałem sobie przez chwilę: “Ilu z pasażerów rozumie zasady aerodynamiki, dzięki którym ten kilkudziesięcio tonowy kolos tak swobodnie unosi się w powietrzu?” A jednak, pomimo, że nie rozumieją tych tajników lotu, spokojnie oddają się w ręce kapitana i producentów maszyny.
Dziś rano, po obudzeniu się, zszedłem do kuchni aby włączyć ekspres do kawy i zdałem się na tajniki programu, który spowodował, że ziarnka kawy zostały zmielone w odpowiedniej ilości, później woda zagotowała się i napełniła kubek już jako świeża i pachnąca kawa. Do opiekacza włożyłem dwie “sznytki” chleba, a do odtwarzacza CD moją ulubioną płytę z muzyka “worship”, jaką lubię rano słuchać. Wiem, że opiekacz służy do chleba a odtwarzacz do płyt kompaktowych, nigdy odwrotnie. Tak już jest, że urządzenia są stworzone do określonych celów i nikt zdrowo myślący, w ramach równouprawnienia przedmiotów, nie wkłada płyty CD do opiekacza, chociaż działanie tych urządzeń pozostaje dla niego tajemnicą.
Gdy udzielałem ślubu nowożeńcom, zapamiętałem podstawowy tekst przysięgi, jaką wypowiadali podczas tej uroczystości. Natomiast, gdy miałem taką okazję w Stanach Zjednoczonych, zauważyłem, iż przyszli małżonkowie wypowiadali tekst, który się różnił. Pan Młody po klasycznym początku, “Ja... biorę Ciebie...”, wypowiadał mniej więcej takie słowa - “Z najgłębszą radością przyjmuję Cię do mojego życia, abyśmy razem stanowili jedno. Podobnie jak Chrystus dla Jego ciała, Kościoła, będę dla Ciebie kochającym i wiernym mężem. Zawsze będę sprawował przywództwo nad Tobą tak, jak Chrystus nade mną, wiedząc, że Jego panowanie jest jednym z najświętszych pragnień mojego życia. (...)”
Natomiast Pani Młoda, po wstępnym oświadczenie “Ja ... biorę Ciebie...”, mówiła “Z najgłębszą radością wchodzę z Tobą w nowe życie. Jak obiecałeś mi swoje życie i miłość, tak ja również z radością oddaję swoje życie i w zaufaniu podporządkowuję się Tobie ze względu na Chrystusa. Tak jak kościół jest uległy Chrystusowi, tak ja będę dla Ciebie (...)”.
Zapis tekstowy kazania, które zostało wygłoszone dnia 9 sierpnia 2002 w zborze gródeckim (Czechy)
Chwała Jezusowi, bracia i siostry. Wierzę, że jest coś, co jest dla nas ważne, aby to usłyszeć. Dziękuję Bogu za to, że mogę być pośród was tutaj, że mogę przyjechać do Gródka. Chciałbym się dzisiaj z wami dzielić słowem, które będzie Słowem Bożym. Cały dzisiejszy dzień spędziłem z Biblią na kolanach. Kiedyś byłem bardzo dotknięty tym, że są dwa rodzaje kaznodziejów. Jedni mówią o Bogu, inni natomiast od Boga. Zawsze marzyłem, by być tym, który mówi od Boga, żebym mógł być tym, który zwiastuje poselstwo od Pana, tym, który ma Słowo.
Gdy zdarza się coś tragicznego, zaczynamy szukać winnych. Czym prędzej chcielibyśmy ustalić i ukarać sprawcę nieszczęścia. Nie zawsze jednak jest to możliwe. W świetle prawa nie można, na przykład, karać kogoś za jego czyn, jeżeli popełnił go w stanie niepoczytalności. Pozbawionego władz umysłowych człowieka nie można sądzić tak, jak kogoś normalnego, zdolnego ponosić odpowiedzialność za swoje czyny.
Jestem wstrząśnięty wczorajszym atakiem nożownika na Prezydenta Gdańska, Pana Pawła Adamowicza. Zamach miał charakter fizyczny, rzeczywisty, a do tego spektakularny. Dlatego tak poruszył nas wszystkich. Zaczęliśmy się modlić o Prezydenta. Zły, szalony człowiek targnął się na jego życie. Chciał mu je odebrać i - jak się dzisiaj okazało - niestety tego dokonał. Obawiam się, że nawet trudno go będzie za to ukarać, bo podobno jest chory psychicznie.
Jest w Biblii opowieść o Gedaliaszu, ustanowionym na okoliczność niewoli babilońskiej zarządcą Judei. Miał działać dla dobra pozostałej w miastach biednej ludności i z wielkim optymizmem do tego zadania przystąpił. Niestety, pojawił się człowiek z obsesyjnym zamiarem pozbawienia go życia. Przedostał się do najbliższego otoczenia Gedaliasza i w trakcie uczty, gdy siedzieli przy wspólnym stole, Ismael, syn Netaniasza, i dziesięciu ludzi, którzy mu towarzyszyli, zerwali się i zamordowali Gedaliasza, syna Achikama, wnuka Szafana! Zadali śmierć temu, którego król Babilonu ustanowił namiestnikiem w kraju! [Jr 41,2]. Gedaliasz był wcześniej ostrzegany, że takie niebezpieczeństwo mu grozi, lecz nie dawał temu wiary. Nie dopuszczał do siebie myśli, że ktoś mógłby targnąć się na jego życie.
Ujrzeliśmy już coś z JEZUSOWEJ miłości - lśnienie i piękno, dostojeństwo i majestat, głębię i delikatność, płomień i pełnię mocy. A co z naszą miłością do Niego? Czy grzeszna istota może nawet zareagować na taką miłość? Jesteśmy kuszeni aby myśleć, że jest to niemożliwe - a jednak jest możliwe. Bóg bowiem stworzył nas na swe wyobrażenie. On obrał nas za swych przyjaciół. Przez moment pomyśl jak nazwał Abrahama i Mojżesza: "mój przyjaciel" (Iz. 41,8; II M. 33,11). Bóg powołał nas do najbardziej poufałej społeczności miłości z Nim.
Któż nie pamięta z dzieciństwa, jeśli wychowywał się w chrześcijańskim domu, kolorowej książeczki, zatytułowanej “Biblia w obrazkach”, kiedy litery stanowiły jeszcze nieznany świat, obrazki przemawiały do małych serduszek z całą mocą zawartego w nich przekazu.
Zanim ludzie zaczęli posługiwać się alfabetami, istniały już pisma obrazkowe, za pomocą piktogramów komunikowano się w starożytnym świecie. Język hebrajski posługuje się literami, które są rozwiniętymi obrazkami. Wierzę, że zanim Mojżesz spisał Księgi zawierające opis stworzenia, upadku człowieka, potopu, historię Abrahama czy wreszcie wędrówkę i zamieszkanie w Ziemi Obiecanej narodu wybranego, wśród narodów krążyły jakieś ryciny zawierające informacje o Bogu i Jego dziełach. Już w pradawnych czasach byli ludzie, którzy “zaczęli wzywać imienia Pana”(1 Moj. 4:24).
Biblia, a szczególnie Stary Testament posługuje się obrazami, nie malowanymi wprawdzie pędzlem, lecz słowami, wyrazami. Paweł zarzucał Galacjanom, że dali się omamić, pomimo, że przed ich “oczami został wymalowany obraz Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego”(Gal. 3:1).
Pierwsze wydarzenia zapisane na początku naszej Biblii mają fundamentalne znaczenie dla zrozumienia tej Bożej Księgi w całości, a szczególnie dzieło, jakie przyszedł wykonać Boży Syn, Jezus Chrystus. Prawidłowe zrozumienie opisu dzieł Bożych z pierwszych rozdziałów Księgi Genesis gwarantuje poprawne pojmowania wszystkich pozostałych prawd zapisanych w Biblii.