Joga najlepszą gimnastyką? Drukuj Email
wtorek, 16 sierpnia 2016 02:00

Miliony ludzi praktykuje codziennie jogę: gospodynie domowe, przedsiębiorcy, nauczyciele, lekarze, profesorowie, sportowcy, i inni. Poprzez prasę, plakaty, telewizję i książki joga zyskała popularność na całym zachodnim świecie. Joga jest ulubionym tematem w wielu szkołach podstawowych i średnich w USA jak również w wielu krajach Europejskich takich jak: Wielka Brytania i RFN. Niedawno w jednym ze znanych programów telewizyjnych była nawet przedstawiona szkoła jogi dla dzieci. Mówiono wyraźnie, że poprzez jogę dzieci nauczą się pokonywać strach przed egzaminami. W innej publikacji twierdzono, że joga uznana jest przez lekarzy, z jogą można lepiej żyć, można się lepiej koncentrować, dzięki jodze można być szczuplejszym, zdrowszym i ładniejszym, nie jest to jednak żadne religijne działanie, joga pomaga w przypadku bólu głowy, astmie, bezsenności, okresie przekwitania, depresji, bólach stawów itp. W międzyczasie ukazała się w tym temacie niezliczona ilość książek: "Joga dla wszystkich", "Joga dla Ameryki", "Joga i seks", "Joga dla młodzieży", "Nowe życie przez jogę", "Joga szkołą ciszy" i inne. Dlaczego Zachód stał się otwarty dla jogi? Wielu z tych, którzy cierpią z powodu stresów i skutków pogoni za nowoczesnością, szukają metod odprężenia. To oferuje joga. Dlatego jest ona dla wielu zawodowo zaangażowanych atrakcyjna. Przyjmuje się ją jako rozluźniającą formę gimnastyki, prowadzącą do poprawy samopoczucia i zdrowia. Są jednak ludzie, którzy w jodze również szukają osobistego pokoju, sensu i realnej rzeczywistości.

Dlaczego joga?

Zachodni świat zbyt długo zaniedbywał kosztem materialnym dóbr potrzeby człowieka. Obecnie ten niedosyt chce się, uzupełnić i przyjmuje się wszystko co duchowe w imieniu prawdy i samourzeczywistnienia. Materializm, racjonalizm i ateizm okazały się niewystarczające aby stać się odpowiedzią i rozwiązaniem niezliczonych problemów nurtujących świat. Joga oferuje się jako odpowiedź tak na duchowe jak również i fizyczne problemy. W dobie wielkiego nadużycia leków, wielu obiecuje sobie wyleczenie przy pomocy jogi w mniemaniu, że rozchodzi się jedynie o ćwiczenia gimnastyczne. Najróżniejsze nazwy - formy jogi przyciągają szukających ludzi rekrutujących się ze wszystkich warstw społecznych. Joga zapewnia sukces, spokojne nerwy, harmonię, nowe siły przez poprawioną przemianę materii połączoną z wydzielaniem się z organizmu niepożądanych i nieczystych substancji. Z tego względu joga jest wprowadzana w wielu kręgach chrześcijańskich. Przy tym ciągle twierdzi się, że joga nie ma nic wspólnego z religią.

Czym jest rzeczywiście joga?

Czy w ogóle odziałowuje, czy przynosi błogosławieństwo, tylko gimnastykę lub może coś religijnego? Skąd pochodzi joga? Joga pochodzi z Indii. Archeologiczne odkrycia z terenów Indii potwierdzają, że techniki jogi znane są już z okresu przedhistorycznego. Rozwój jogi znalazł wkrótce potwierdzenie w różnych, jeszcze dzisiaj dobrze znanych pismach hinduistycznych: w Upaniszadach, w Mahabharacie, szczególnie w Bhagavad Gita i wcześniej w Joga - Sutras Patanjali, z drugiego wieku przed naszą erą. Ten kto starannie bada pochodzenie i istotę jogi, musi dojść do wniosku, że joga jest nie tylko fizyczną, lecz wręcz religijną i to w swojej substancji i celowości. W artykule "Psychologia orientalnej medytacji" jej autor szwajcarski psychoanalityk C.G. mówi: "Joga jest najważniejszym ćwiczeniem hindusów, zagłębianie się w coś, co my określilibyśmy jako stan nieświadomości, który jednak hindusi oceniają jako najwyższy stan świadomości. Z jednej strony joga jest najdobitniejszym wyrazem ducha hindu, równocześnie środkiem, którym się ciągle posługuje, aby osiągnąć ten stan duchowości. Jeden z czołówki światowej znawców jogi twierdzi: " Nie jest znany żaden duchowy ruch hindu, który nie bazowałby na jednej z wielu form jogi". Wiele dzisiejszych ruchów posługuje się tą czy inną formą jogi. W zachodnim świecie są znane następujące rodzaje :Ruch Hare Krishna, Medytacje transcedentalne, Okarandas Divine, Light Center, Ananda marga, Sai Baba, Bhagwan Rajneesh z Puny /Andy/, Yogananda i Krishamurti.

Joga - co to jest?

Hindusi czczą Shive jako pana jogi. Aby zrozumieć jogę trzeba trochę poznać filozofię hinduistyczną. Upanischadzi nauczają, że: Brahman - ta jedna, absolutna, wszystko obejmująca i przenikająca dusza wszechświata, wszystkie kosmiczne siły, Bóg i człowiek, wszyscy są jedno /jednym i tym samym/. Natomiast człowiek, który nie docenia swojej prawdziwej natury, żyje w nieświadomości. Nieświadomość swojego własnego ja jest jedynym uznawanym przez hinduizm grzechem. Celem hinduizmu jest osiągnięcie przez poznanie i zjednoczenie z Brahmą, tym nieskończonym biegiem ponownych wcieleń /Sansara/ uciec przed Moksha - uwolnienia z więzów czasu, przestrzeni i materii. Określa się to również jako urzeczywistnienie boskości lub samourzeczywistnienie, ponieważ rozchodzi się o to, aby własne ja uznać za Boga i przez to urzeczywistnić się. Według wypowiedzi Krishny najlepszą i najszlachetniejszą drogą do zbawienia jest joga. Stoi ona ponad ascezą, nawet ponad wiedzą i ofiarą. Dlatego człowiek musi to co w nim, odizolować i uwolnić z powiązań materialnego świata. On musi być zjednoczony z Brahmą. To jest tym zasadniczym znaczeniem słowa joga. W staroindyjskim języku słowo "juj" znaczy związać, zjednoczyć. Wyraz łaciński "iungere" prowadzi do powstania słowa "iugum", to znaczy jarzmo /niem.Joch, ang.yoke/. Do znanych szkół jogi należą: Hatha joga - zjednoczenie z Brahmą przez ćwiczenie cielesne, Karma joga ....przez uczynki, rytuały ceremonie i ofiary, Mantra joga ....przez ciągłe śpiewanie magicznych sylab lub formuł /co praktykowane jest przy medytacjach transcedentalnych/, Bhakti joga .....przez całkowite oddanie się uwielbianiu bóstwa, którym może być sam guru /np.Haere Krishna/, Gnanaja ..... przez poznanie mistyczne lub inne rodzaje /np. nauczanie Guru Maharaji/, Kundalini joga ... przez Siddhi to znaczy przez moce okultystyczne, Tantra joga przez seksualną rozpustę. Ten rodzaj jogi przyciąga wielu ludzi na Zachodzie i jest propagowana przez Bhagwan Rajneesh z Pumy Andy. Na tej podstawie joga może być określana jako mistyczna, erotyczna i okultystyczna. Ulubioną formą jogi na Zachodzie to Hatha joga. Nie wolno jej jednak identyfikować z normalną gimnastyką. Ćwiczenie ciała służy wyłącznie ćwiczeniu ducha, by być przystosowanym do medytacji. Tak jak we wszystkich rodzajach jogi, Hatha joga warunkuje w założeniu jako element boskości własne ja. Tak więc Hatha joga doprowadza ćwiczącego do odnalezienia własnego ja /samego siebie/. Hatha joga powinna również oczyszczać z wszelkich nieczystości, z ujemnych wzruszeń i energii obecnego życia jako rezultatu poprzedniego bytu. W końcu hatha joga ma prowadzić do Raja jogi, królewskiej jogi, która prowadzi do opanowania umysłu i ducha. W trakcie moich badań w całym zachodnim świecie stwierdziłem, że większość nauczycieli jogi nie poprzestaje na ćwiczeniach cielesnych, ale przyswaja duchowe implikacje jogi. W rzeczywistości nie można tych dwóch /ćwiczeń cielesnych i duchowych implikacji/ od siebie oddzielić. Nie ma żadnej jogi bez medytacji i wiary w hinduistyczny obraz rzeczywistości. Większość tych, którzy rozpoczynają ćwiczenia jogi przyswajają sobie /świadomie i nieświadomie/ ten rzeczywisty stan. Nauczyciele jogi wierzą mocno w koncepcję Brahmy i nauki Karma, prawu przyczyny i działania. Wyraża ona, że nasze jestestestwo i postępowanie w tym życiu zostało uwarunkowane jestestwem i postępowaniem w poprzednich wcieleniach. Upaniszadowie określają skuteczność Karmy następującymi słowami: "Jak kto postępuje, jak kto chodzi, takim będzie. Kto dobrze postępuje, będzie kimś dobrym, kto źle postępuje, będzie kimś złym." Wielu rozpoczyna ćwiczenia jogi nie zdając sobie z tego sprawy, że ćwiczenia jogi wyzwalają jednak urzekające skłonności do tych nauk.

Jakie niebezpieczeństwa kryje joga?

Znawczyni jogi Nancy Fuller stwierdza: "Cielesna joga prowadzi do duchowej jogi, która zniewala ducha. Być może joga spowoduje częściowe złagodzenie w napięciach i stresach, ale nie bez zapłacenia ceny!" Te początkowe cielesne osiągnięcia prowadzą do zgłębienia i zajmowania się jogą. Joga ma jednoznaczny wpływ na umysł dlatego, że ćwiczenia polegają na "opróżnianiu", wyłączaniu umysłu, do jego całkowitego obnażenia. Wśród setek ludzi z którymi spotykam się na całym świecie, zauważam ciągle takich, którzy relacjonują swoje mistyczno-okultystyczne przeżycia w poprzednich wcieleniach. Na podstawie własnych, wcześniejszych doznań mistycznych i częstym pozostawaniem w stanie transu jestem przekonany o tym, że manipulacje z umysłami medytujących dzieją się za pośrednictwem istot duchowych, gdy umysł jest całkowicie wyłączony /pasywny/. Prof. dr. John Eccles jest światowej sławy specjalistą w zakresie badań mózgu ludzkiego. Za swoje badania otrzymał w 1964 roku nagrodę Nobla. Opisał on mózg jako maszynę, którą w stanie pasywnym z zewnątrz może manipulować każdy duch. Właśnie joga chce doprowadzić przez pasywność do zmienionego stanu świadomości. W Indiach jest wiadomym, że praktykujący jogę mogą dysponować mocą czynienia cudów. Od samych początków jogi wiązano ją z mocami okultystycznymi i magią. Potwierdzają to tradycyjne książki /do nauki jogi/, które przyrzekają ponadnaturalne zdolności /Siddhis/ idącemu wiernie wyznaczoną ścieżką. Joga idzie ręka w rękę z magią. Pewien ekspert jogi Shri Purovit Swami donosi: " W Indiach i Europie znam około 300 przypadków, gdzie ludzie z powodu niewłaściwego manipulowania jogą doznali urazów, jakkolwiek lekarze w trakcie badań nie mogli stwierdzić żadnych organicznych przyczyn." Inny znawca jogi: Swami Prabhuananandas mówi nawet: "Joga i mistycyzm mogą doprowadzić do uszkodzenia mózgu lub nieuleczalnych chorób, w przypadku jeśli stosuje się te praktyki niewłaściwie." Jako skutek nawet drobnego błędu w zachowaniu się mogą wystąpić: rak gardła, blokada ogólna, stan transu, obłąkanie, a nawet śmierć. Eliade, człowiek który badał jogę w ciągu całego swego życia dochodzi do wniosku, że joga pobudza odwrócenie wszystkich naturalnych czynności: joga doprowadza do kamiennego zastoju ciała /Asanna/, nienaturalnego rytmu albo całkowitego wstrzymania oddechu /pranayma/, utrwalenia duchowego przepływu /ekagrata/, zastoju myślenia, całkowitego zawiązania nasienia. Joga jest odrzuceniem życia. Prawdziwy jogin musi "umrzeć" dla tego życia i "złożyć w ofierze" osobowość, którą określa czas i historia. Gorliwy jogin nie widzi świata jako czegoś rzeczywistego. Dlatego wszystkie jego doznani dotyczą własnego ja, którego celem jest poznanie AHAM BRAHMA ASSI - ja jestem Brahman, a więc bogiem. Nawet Budda ostrzegał swoich uczniów przed posiadaniem i praktykowaniem takich mocy. "Dlatego właśnie, że poznaję niebezpieczeństwa występujące w manifestowaniu sił fakirów, brzydzę się nimi i wstydzę się za nich."

Co mówi Biblia?

Chrześcijanin respektujący naukę biblijną musi odrzucić jogę, jej praktyki jak również filozofię. Nie może on podzielać poglądu określającego boskość jego ciała, bo nie jest to biblijne i prowadzi w końcu do bałwochwalstwa i uwielbienia samego siebie. Bóg mówi: "Nie będziesz miał bogów innych obok mnie" Poza tym biblia uczy, że Bóg - Stwórca różni się od swego stworzenia - człowieka. Bóg i człowiek nie są tym samym. Aby poznać, spotkać się z Bogiem, chrześcijanin nie wpatruje się w siebie, ale patrzy na Chrystusa. W końcu znajduje zbawienie nie przez własne, prowadzące do samouwolnienia wysiłki, lecz przez swoje ukorzenie i zbawczą, zastępczą śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu. Tylko przez pokutę i wiarą w śmierć Jezusa Chrystusa i Jego zmartwychwstanie następuje wewnętrzne oczyszczenie. "...krew Jezusa Chrystusa, Syna jego oczyszcza nas od wszelkiego grzechu" /1Jan 1,7/. Gorzką rzeczywistością jest grzech, a nie "nieświadomość" lub iluzja. Chrześcijanin nie dostępuje zbawienia przez poznanie "prawdziwego ja", lecz tylko przez poznanie tego, co dla niego uczynił Syn Boży. Joga uczy, że to "prawdziwe ja" jest boskie, doskonałe. W przeciwieństwie do tego Biblia mówi: "...nie ma ani jednego sprawiedliwego. Nie masz kto by rozumiał, nie masz kto by szukał Boga. Wszyscy zboczyli, razem stali się nieużytecznymi, nie masz kto by czynił dobrze, nie masz ani jednego" /Rzym.3,10-12/. Nauczyciele jogi twierdzą, że joga jest tajemnicą prawdziwego życia. W liście Jana czytamy: "Kto ma syna, ma życie, kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota." /1Jan 5.12/ Dlatego wierzący zwraca się nie do nieznanych, mistycznych sił lub mocy, lecz wyłącznie do Jezusa Chrystusa. "A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś." /Jan.3.17/. Jednak również i Chrześcijanin w miarę możliwości ma ćwiczyć swoje ciało. W 1.Kor.6.19 czytamy: "Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie już do siebie samych?" Na innym miejscu napisane jest: "Jeśli kto niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście." /1.Kor 3.17/. Dlatego też nie jest obojętnym to co my spożywamy, jak również istotnym jest zachowanie równowagi między pracą i odpoczynkiem. Bóg osobiście wzywa nas do tego. Nie joga, lecz Biblia wskazuje nam kierunek postępowania. Nie ma neutralnych duchowych mocy. Od pierwszej księgi Mojżeszowej aż do księgi Objawienia Biblia uczy, że występują przeciwko sobie dwie moce: Boża i szatańska. Szczerze oddani chrześcijanie pochodzenia hinduskiego odrzucają wszystkie rodzaje jogi lub też wszelkie kombinacje jogi i chrześcijaństwa. Pan Jezus nie mówił o synkretyźmie /bezkrytyczne wyznawanie sprzecznych zasad lub wierzeń - przyp.tłum./ Wiara, której On uczył była doskonała - pełna. Jeśli chrześcijanin oprze swoje życie całkowicie na Biblii, nie będzie miał żadnych skłonności do jogi lub jakiejkolwiek formy orientalnej duchowości. Jezus mówi: "Ja przyszedłem, aby życie miały i obfitowały." /Jan. 10.10/ On daje pokój tym, którzy w nim położą całkowitą ufność. Ten pokój nie pochodzi z własnego "ja", ani też z "wyższych poziomów świadomości". My go otrzymujemy przez przebaczenie grzechów i pojednanie z Nim. Jezus mówi: " Mój pokój daję wam". /Jan 14.27/

Autor niniejszego artykułu jest potomkiem kapłanów Brahmy. Już jako dziecko poddany był treningom jogi i medytacjom.