Modlący się budowniczowie królestwa Drukuj Email
Autor: Edwin i Lilian Harvey   
piątek, 12 kwietnia 2013 04:00

„Ci wszyscy trwali jednomyślnie w modlitwie wraz z niewiastami...” Dz. Ap. 1:14

„I trwali w nauce apostolskiej... i w modlitwach.” Dz. Ap. 2:42

Potrzebujemy czasu na modlitwę, codziennie, na tyle, żebyśmy zapomnieli ile to jest czasu. Nie mam tu na myśli: wstawania rano w ostatniej chwili i ubierania się może w pośpiechu i klękania na kilka chwil, aby się lepiej poczuć w sumieniu. Nie mam też na myśli ostatniej rzeczy wieczorem, kiedy jesteś przemęczony i śpiący i już prawie na łóżku, a wtedy sobie przypominasz, czytasz jeden werset i klękasz na kilka chwil. To jest dobre na tyle, na ile to jest dobre i ja tego nie potępiam. Ale lepiej osłodzić i przygotować dzień tak, jak to jest tylko możliwe. Chcę przez to powiedzieć, że powinniśmy poświęcić czas na społeczność z Bogiem wtedy, kiedy nasz umysł jest wypoczęty i trzeźwy, a duch wrażliwy do rozważnej modlitwy. Nie mamy czasu. Życie jest tak wymagające. Ten czas musi być zabrany z czegoś innego, ważnego, ale mniej ważnego niż modlitwa.

Ofiara jest to stałe prawo życia. Ważna rzecz musi być złożona na ofiarę bardziej ważnej. Musimy pielęgnować dojrzały sąd, bo inaczej jego siła będzie się rozmywać w mniej ważnych szczegółach i to, co ważniejsze nie będzie zrobione, albo będzie zrobione kiepsko, resztkami sił. Jeżeli chcemy się stać zdolnymi do modlitwy wstawienniczej i wiedzieć, jak się modlić wystarczająco, to musimy codziennie mieć czas, aby być sam na sam z Bogiem. S.D. Gordon

Apostołowie znali dobrze wartość modlitwy i wzbraniali się przed takim urzędem, który pozbawiał ich czasu i siły i przeszkadzał w „oddawaniu się ustawicznie modlitwie i służbie Słowa.” Oni stawiali modlitwę na pierwszym miejscu. Słowo uzależnione jest od modlitwy, aby „mogło swobodnie działać i być wywyższane.” Modlący się apostołowie wydają apostołów zwiastujących. Ewangelia Boża zawsze czekała więcej na modlitwę niż na cokolwiek innego, aby mogła odnosić sukcesy. Kościół modlący się jest mocny, chociaż może być biedny we wszystkim innym. Kościół, który się nie modli, jest słaby, chociaż może być bogaty we wszystko inne. Tylko modlące się serca budują Królestwo Boże. Tylko modlące ręce mogą włożyć koronę na głowę Zbawiciela...

Adoniram Judson wywarł wpływ dla Chrystusa na całe imperium i założył fundament Bożego królestwa z niezniszczalnego granitu w sercu Birmy. Odniósł wielki sukces i był jednym z niewielu, którzy wywarli tak potężny wpływ dla Chrystusa na tym świecie. Wielu ludzi bardziej obdarowanych i uzdolnionych i wykształconych niż on nie wywarło takiego wrażenia; ich religijne dzieło jest jak odciski stóp na piasku, ale on wyrył swoje dzieło na diamencie. Tajemnica tej głębi i wytrwałości jest w fakcie, że on poświęcał czas na modlitwę.

Utrzymywał żelazo rozpalone przez modlitwę, a Boża ręka nadawała mu wytrwałej siły. Żaden człowiek, który nie jest mężem modlitwy i nie poświęca dużo czasu na modlitwę, nie może dokonać wielkiego i trwałego dzieła dla Boga. E. M. Bounds

Ucz nas jak się mamy modlić!

Wylej łaskę wstawiennictwa.

I pobudź nas, abyśmy szukali twojego oblicza.

Nie możemy dobrze myśleć,

Nie możemy mieć dobrych pragnień,

Dotąd, aż Ty, który z niczego stworzyłeś świat,

Natchniesz nasze serca mocą,

Dasz obiecanego pocieszyciela,

I pozwolisz nam przyjąć Ciebie.

Charles Wesley