Kanał kazań i reportaży – Różnorodny wykład Słowa Bożego oraz zbiór reportaży i audycji pozyskanych od Fundacji Głos Ewangelii. W tle starannie wyselekcjonowane hymny i piosenki anglojęzyczne.
Kazania – Różnorodny wykład Słowa Bożego zwiastowanego przez znanych kaznodziejów i ewangelistów. Kanał adresowany do tych, którzy chcą się zatrzymać i pomyśleć, po co żyją.
6. Poglądy i obyczaje prawdziwego chrześcijanina są zgodne z duchem Biblii i mają równoległe oparcie w Ewangelii, Dziejach Apostolskich i Listach Apostolskich. Jeżeli jakieś stwierdzenia lub praktyki znajdują uzasadnienie tylko w jednym z tych źródeł, wówczas nie powinniśmy nadawać im rangi doktrynalnej. Weźmy na przykład pogląd, że Jezus jest Bogiem. Otóż zarówno w Ewangelii, w Dziejach Apostolskich, jak i w Listach Apostolskich ta nauka się pojawia. Wobec tego wiara, że Jezus jest Bogiem jest dobrze umocowana w nauce apostolskiej i powinniśmy ją całkowicie podzielać. Ale już na przykład praktyka fizycznego umywania nóg braciom pojawia się jedynie w Ewangelii. Nie czytamy o tym w Dziejach lub w Listach Apostolskich. Wobec powyższego tego rodzaju praktyce - chociaż jest stosowana przez niektórych pobożnych ludzi - nie możemy nadawać rangi obowiązującej wszystkich chrześcijan.
Można być umiarkowanie dobrym i umiarkowanie skąpym Można być umiarkowanie mądrym i umiarkowanie pustym Można śmiać się z umiarem i z umiarem żartować Ale nigdy nie uda się umiarkowanie kochać.
Można bardzo się starać być lepszym od innych
Można rzucić się na wiatr, dopóki nie ucichł
Można umiarkowanie cierpieć, a nawet częściowo pomieszkiwać
W roku 1871 wybuchł w Chicago ogromny pożar, który zniszczył znaczną część miasta. Jeden z mieszkańców, pan Spafford postanowił na czas odbudowy wysłać swoją żonę i cztery córki do Europy. Jednak statek, którym płynęły zdołał przepłynąć zaledwie połowę oceanu. Pewnej chłodnej listopadowej nocy ich statek zderzył się z innym statkiem i rozpadł się na dwie części.W straszliwym popłochu pani Spafford zdążyła tylko zauważyć, jak potężna fala zmyła jej cztery córki w otchłań oceanu, po chwili zaś uderzona walącym się masztem sama straciła przytomność. Szczęśliwie jednak zdołano ją uratować i innym statkiem dopłynęła do Walii. Stamtąd wysłała telegram do męża, zawierający tylko trzy słowa: „Uratowano tylko mnie".
Podczas śniadania pewien pastor wraz ze swoją żoną i sześciorgiem małych dzieci właśnie odczytali Psalm 23. Nagle do mieszkania wpadła służba bezpieczeństwa, żeby przeprowadzić rewizję i aresztować duchownego.
- Czy nie masz nic do powiedzenia? - funkcjonariusze zapytali pastora.
- Czy nie odczuwasz smutku ani żalu?
- Jesteście odpowiedzią na naszą dzisiejszą modlitwę - pastor starannie dobierał słowa.
- Właśnie przeczytaliśmy Psalm 23, w którym jest napisane, że Bóg zastawia dla nas stół na oczach naszych wrogów. Mieliśmy już stół, ale nie mieliśmy wrogów. Wtedy wy przyszliście. Jeżeli mielibyście ochotę na cokolwiek, co leży na stole, proszę, częstujcie się. Zostaliście przysłani przez Boga.
- Jak możesz wygadywać takie głupstwa? Zabierzemy cię do więzienia i tam umrzesz. Już nigdy nie zobaczysz swoich dzieci.
- O tym również czytaliśmy dzisiaj: „Choćbym też chodził w dolinie cienia śmierci, nie będę się bał złego” (BG) - z całkowitym spokojem odparł pastor.
Kliknij obrazek. Zostaniesz przeniesiony na stronę www.youtube.pl
Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?
Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie:
I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie.
Złota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszytko Twoje,
Cokolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje.
Wdzięcznym Cię tedy sercem. Panie, wyznawamy,
Bo nad to przystojniejszej ofiary nie mamy.
Tyś Pan wszytkiego świata. Tyś niebo zbudował
I złotymi gwiazdami ślicznieś uhaftował.
"A ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w pokuszenie i w sidła, i w liczne bezsensowne i szkodliwe pożądliwości, które pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy; niektórzy, ulegając jej, zboczyli z drogi wiary i uwikłali się sami w przeróżne cierpienia.
Ale ty, człowiecze Boży, unikaj tego, a zabiegaj o sprawiedliwość, pobożność, wiarę, miłość, cierpliwość, łagodność. Staczaj dobry bój wiary, uchwyć się żywota wiecznego, do którego też zostałeś powołany i złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków."
5. Prawdziwy, napełniony Duchem Świętym chrześcijanin wydaje owoc Ducha, co między innymi oznacza opanowanie naturalnych emocji i pragnień. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest Jego [Rz 8,9]. Bez Ducha Świętego człowiek jest co najwyżej osobą religijną, uczestniczącą w obrzędach, które są pozornie mądre, ale nie mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie zmysłów [Kol 2,23]. Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość. [...] A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje wraz z namiętnościami i żądzami [Ga 5,22-24]. Napełniony Duchem Świętym chrześcijanin nie wybucha gniewem i innymi złymi emocjami. Nie obraża się i nie popada w rozpacz. Nie chodzi na postronku naturalnych pragnień. Potrafi się powstrzymać. Nie traci głowy. Nie sprzedaje radości zbawienia za chwilę ulotnej przyjemności dla swoich zmysłów. Bez pomocy Ducha Świętego nawet najszczersze zamiary uświęcania życia kończą się fiaskiem, ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie [Rz 8,13].
Upewniasz się, że tak właśnie wygląda twoje chrześcijaństwo?
Temat tego artykułu zrodził się podczas słuchania nauczania na Międzynarodowej Konferencji Młodzieżowej w Legnicy. Kaznodzieja dotknął historii pewnej niewiasty kananejskiej która przyszła do Jezusa z prośbą o uzdrowienia dla swojej córki.
Po głębszej analizie, zauważamy że pokora i wiara to tematy które się przeplatają w Biblii. Definiując pokorę, możemy stwierdzić: Pokora otwiera drzwi do Bożej łaski i błogosławieństwa, zgodnie z tym o czym pisze Ap. Jakub: Owszem, większą jeszcze okazuje łaskę, gdyż mówi: Bóg się pysznym przeciwstawia, a pokornym łaskę daje. Jak. 4:6, z kolei wiara jest pewnością tego czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy, drogą do Boga i głębokiej osobistej społeczności z Stwórcą nieba i ziemi. Cytat z Pisma Świętego: Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu; kto bowiem przystępuje do Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i że nagradza tych, którzy go szukają. Hebr. 11:6
Standard 4. Prawdziwy chrześcijanin na co dzień głosi ewangelię i w swoim środowisku składa osobiste świadectwo wiary w Jezusa Chrystusa. Idź do swego domu, do swoich, i opowiedz im, jak wiele Pan dla ciebie zrobił i jak okazał ci miłosierdzie [Mk 5,19]. Idźcie do najdalszych zakątków świata i głoście tam dobrą nowinę wszystkim bez wyjątku [Mk 16,15]. Takie wskazówki padły z ust Jezusa pod adresem oddanych Mu ludzi. Apostołowie na tyle przejęli się tym poleceniem Pana, że nie podporządkowali się nawet urzędowym zakazom mówienia o Jezusie. My bowiem nie możemy nie mówić o tym, co widzieliśmy i słyszeliśmy [Dz 4,20] - wyjaśnili. Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi [Dz 5,29] - oznajmił Piotr - który dobrze wiedział, że taka jest wola Boża, aby chrześcijanie zawsze i wszędzie byli aktywnymi świadkami Jezusa Chrystusa.
Tak rzeczywiście było od samego początku istnienia Kocioła i tak jest do dzisiaj. Jako wyznawcy Jezusa Chrystusa opowiadamy wszędzie o swoim Panu i Zbawicielu. Z wielką pasją staramy się przyprowadzić ludzi do Jezusa. Wykorzystujemy do tego każdą nadarzającą się okazję i dostępne nam środki przekazu.
Wszyscy coś wielbimy. To, dla czego poświęcamy czas, pieniądze i siłę staje się naszym bogiem.
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, co jest dla nas najważniejsze. Przez ten wiersz Jefferson Bethke dzieli się swoją podróżą, w której odkrył, że tylko Jezus naprawdę zaspokaja nasze pragnienia.
Standard 3. Prawdziwy chrześcijanin trwa w serdecznej więzi z braćmi i siostrami w Chrystusie, co wyklucza jego przyjaźń z ludźmi bezbożnymi. Osobista wiara w Jezusa Chrystusa sprawia, że nie przynależymy już do świata. Wciąż żyjemy na świecie i na co dzień mamy do czynienia z ludźmi niewierzącymi. W swym stosunku do nich przypominamy jednak sprawiedliwego Lota, udręczonego przez rozpustne postępowanie bezbożników, gdyż sprawiedliwy ten, mieszkając między nimi, widział bezbożne ich uczynki i słyszał o nich, i trapił się tym dzień w dzień w prawej duszy swojej [2Pt 2,7-8]. W imię Boże miłujemy grzeszników i staramy się przyprowadzić ich do posłuszeństwa wiary, ale - dopóki się nie nawrócą - dalecy jesteśmy od wchodzenia z nimi w bliższe relacje. Słowo Boże mówi: Wiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem, to wrogość wobec Boga? Jeśli więc kto chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga [Jk 4,4]. Co innego, jeśli chodzi o przyjaźń w kręgach chrześcijańskich. Już w okresie Starego Przymierza padło natchnione wyznanie człowieka wierzącego o stosunku do świętych, którzy są na ziemi: To są szlachetni, w nich mam całe upodobanie [Ps 16,3].